Rywalizacja toczyła się w ramach Pucharu Polski, a punkty rankingowe będą zaliczane także do Grand Prix Polski. Wcześniej siatkarzy plażowych gościły Cieszyn, Myślenice i Kołobrzeg, a teraz najlepsi spotkali się w Białymstoku. Stolica Podlasia siódmy raz z rzędu, a ósmy w historii gościła te zawody. Widać, że uczestnicy cyklu dobrze się czują na Dojlidach i lubią pokazywać tu swoje umiejętności.
Przez trzy dni walki nie brakowało. Co prawda pogoda nie była momentami może wymarzona do zmagań w siatkówce plażowej, ale najważniejsze, że wszystko zostało sprawnie zorganizowane i przeprowadzone.
Bardzo emocjonujący był decydujący o triumfie mecz pań. Mocno wspierana przez publiczność Magdalena Saad, która w halowej odmianie siatkówki reprezentowała przed laty barwy AZS-u Białystok, wraz z Agatą Wawrzyńczyk stoczyły pasjonującą walkę z Justyną Łukaszewską i Izabelą Błasiak. Pierwszego seta wygrały późniejsze triumfatorki 21:17, drugiego ich rywalki do 19. W tie-breaku Saad i Wawrzyńczak prowadziły już 12:9, by roztrwonić przewagę i bronić kilku meczboli.
Na dodatek była libero AZS-u Białystok kończyła spotkanie z grymasem bólu, wywołanym kontuzją nogi. Mimo urazu, to właśnie Saad plasowanym atakiem zakończyła seta 17:15 i całe spotkanie 2:1. Za stworzone widowisko uczestniczki finału dostały od kibiców ogromne brawa.
W finale mężczyzn aż takich emocji nie było, bo zdecydowani dominatorzy zawodów - Zdybek i Lewandowski pokonali parę Michał Kądzioła i Jakub Nowak 21:15, 21:15.
