Do niecodziennego zdarzenia doszło 26 stycznia około 15 w okolicy przystanku przy arsenale w Gorzowie. W pewnym momencie młody mężczyzna na chodniku rozłożył leżak i... zaczął się opalać. Był ubrany jedynie w szorty, na nogach miał ubrane japonki, na oparci leżaka przewieszony był ręcznik. - W pewnym momencie zaczął się nacierać kremem do opalania. Nie przeszkadzało mu, że nie było słońca - mówią świadkowie.
Niektórzy gorzowianie twierdzą, że opalający się mężczyzna to ten sam, który przed kilkoma tygodniami odwiedzał gorzowskie galerie handlowe ubrany w same slipy.