Zobacz wideo: Kiedy szczepimy dzieci przeciw koronawirusowi?
Przypomnijmy. W środę (11.08) Sejm przyjął nowelę ustawy medialnej, zwaną także „lex TVN” (albo „lex antyTVN), wprowadzającą zmiany w strukturze własności mediów w Polsce. Według nowych uregulowań, zaproponowanych przez rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość, właścicielami nadawców telewizyjnych nie mogą być podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Nowe regulacje mogą zmusić amerykański koncern Discovery do sprzedaży telewizji TVN, której jest właścicielem. To może oznaczać koniec nadawania TVN.
Lex TVN w Sejmie
Głosowanie nad ustawą poprzedziła burzliwa debata. W pewnym momencie posłowie PSL i KO wnieśli o przerwę w obradach Sejmu – do września. Sejm większością 2 głosów ten wniosek przyjął. PiS, któremu zależało na przyjęciu noweli jak najszybciej, to głosowanie przegrał. Wtedy marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła tzw. reasumpcję, czyli powtórzenie głosowania z uwagi na ważne okoliczności. Jak mówiła głosowanie było nieważne, bo ona pomyliła się podając datę przerwy w obradach.
W powtórzonym głosowaniu rządząca partia wygrała. Obrad nie przerwano. Było to możliwe dzięki zmianie stanowiska kilku posłów, w tym z Kukiz’15.
Czytaj więcej na ten temat
Jeszcze tego samego wieczoru niższa izba polskiego parlamentu nowe uregulowania w sprawie własności mediów przyjęła stosunkiem głosów 228 do 216 przy 10 wstrzymujących się. Wśród głosujących „za” było trzech posłów koła Kukiz'15, w tym jego lider, niegdyś znany muzyk rockowy („przeciw” głosował tylko Stanisław Tyszka).
Warto przeczytać
"Kropka nad i". Sikorski o Kukizie
O skomentowanie głosowania prowadząca TVN-owski program „Kropka nad i” Monika Olejnik poprosiła Radosława Sikorskiego. W trakcie rozmowy przywołała wypowiedź Kukiza, jaką zamieścił on na Facebooku.
- Paweł Kukiz napisał, że to jest właśnie bardzo dobry moment na repolonizację mediów i że też się obawia tego, żeby np. Kolumbijczycy mediów w Polsce nie przejęli - powiedziała dziennikarka.
- Paweł Kukiz jest albo kompletnym durniem, który nie rozumie, co się dzieje, albo sprzedajną szmatą - odparł Radosław Sikorski.
Komentatorzy piszą, że dziennikarka „nie pouczyła swojego gościa, a po chwili konsternacji przeszła do dalszej rozmowy" (wprost.pl).
Nowe przepisy nt. własności mediów w Polsce teraz zostaną wniesione pod obrady Senatu.
