Derby Sewilli pomiędzy Realem Betisem i Sevillą FC należą do najgorętszych w Europie. W 2007 r. ówczesny trener Sevilli Juande Ramos został trafiony w głowę rzuconą z trybun butelką i stracił przytomność. W sobotę doszło do kolejnego skandalicznego incydentu.
Derbowi rywale zmierzyli się na Estadio Benito Villamarin w walce o awans do ćwierćfinału Pucharu Króla. Lepiej zaczęli goście, którzy w 35. minucie wyszli na prowadzenie po golu Papu Gomeza. Cztery minuty później Betis odpowiedział za sprawą Nabila Fekira i jego trafienia bezpośrednio z rzutu rożnego. Kiedy gospodarze cieszyli się z bramki, jeden z (pseudo)kibiców postanowił uczcić ją... rzucając metalowym prętem w kierunku piłkarzy rywali. Niestety, próba okazała się celna. W głowę został trafiony Joan Jordan. Sędzia przerwał mecz, a po 20 minutach ogłosił, że nie zostanie dokończony w sobotę.
Nie zabrakło kontrowersji, gdyż piłkarze Betisu, m.in. Víctor Camarasa, Juan Miranda Cristian Tello, Willian José i Borja Iglesias oskarżyło w mediach społecznościowych trenera Sevilli Julena Lopeteguiego o to, że poinstruował z ławki Jordana, żeby symulował zawroty głowy. 27-letni pomocnik trafił jednak do szpitala. Klub poinformował, że zdiagnozowano u niego urazowe uszkodzenie mózgu. Obrażenia na szczęście nie były na tyle poważne, by Hiszpan musiał być hospitalizowany, według lekarzy wystarczająca miała być obserwacja domowa.
Pucharowe derby Sewilli mają zostać dokończone w niedzielę o godz. 16. bez udziału publiczności.
ZOBACZ TEŻ:
- Mbappe, Modrić i inne gwiazdy, którym wygasają kontrakty [TOP 15]
- Evra: W każdej szatni są geje, ale mówiąc o tym głośno można ich zniszczyć
- „Mały walkower”, COVID i polski akcent w PNA 2022
- Xavi: Barcelona straciła styl. Nie wiem, czyja to wina
- Bohater weekendu? Niesamowity piwny wyczyn kibica!
- Eredivisie. Trybuna zawaliła się pod świętującymi kibicami [WIDEO]
ZOBACZ TEŻ:
Najbardziej wartościowe drużyny świata. Dominacja klubów Pre...
