Podsumowując udostępnioną już mieszkańcom inwestycję w Parku Lisiniec, wiceprezydent Częstochowy Jarosław Marszałek mówił, że mieszkańcy będą mogli realizować tutaj swoje marzenia. Jednak niektórym realizacja marzeń kojarzy się z jednym - imprezowaniem na całego bez zważania na obecność innych.
- Wszystko piękne i nowe, ale ludzi się nie zmieni. Śmiecą, niszczą już to co powstało - - mówi mama 4-letniego Karola, która mieszka na Lisińcu od lat.
- Butelki walają się po plaży. Młodzież upija się tutaj. Nikt nie krępuje się, żeby wyjąć butelkę, choć są tutaj też mamy z małymi dziećmi. Widziałam, jak młodzi ludzie skakali z tego pomostu na główkę. Nie wspomnę nawet o kąpieli, kiedy nie było jeszcze ratowników - mówi mama 4-letniego Karola, która mieszka na Lisińcu od lat.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Mieszkańcy chwalą inwestycję i to, że park zmienia się z roku na rok, ale pojawiają się też głosy, że trzeba teraz tego pilnować. - Tutaj powinien być jakiś monitoring. Mamy piękne ścieżki, pomosty do spacerów pomiędzy gęstwiną drzew i tam już widać zniszczone panele, ślady opon rowerowych, to nie jest miejsce na rowerowe wyścigi, można spaść nawet do płytkiej wody i się utopić. Poza tym tam chodzą ludzie, a rowerzyści się tym nie przejmują - zauważa częstochowianin, pan Jan Maćkowiak.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- Memoriał Kusocińskiego: Emocje na Śląskim ZDJĘCIA KIBICÓW
- Air Show Fajera 2019 na Muchowcu. Mamy ZDJĘCIA
- Górnik Zabrze traci piłkarzy. Dziesiątka, której już nie ma
- Tak będzie wyglądał nowy rynek w Chorzowie. Otwarcie tuż tuż
Prawdopodobnie skutkiem nieostrożnych zachowań i łamania regulaminu jest między innymi śmierć 18-latka na kilka dni przed uruchomieniem kąpieliska, który utopił się w "Adriatyku" w momencie, kiedy na plaży nie było jeszcze ani jednego ratownika.
Po śmierci młodego mężczyzny i po głosach, które pojawiły się w przestrzeni publicznej, że w Parku Lisiniec młodzież robi bez konsekwencji, co chce, służby bardziej zainteresowały się tym, co się dzieje na plaży. - Dzień po śmierci tego chłopaka widziałam patrol straży miejskiej, który w samochodzie doglądał okolicy. Nie wiem, czy to reakcja na jego utonięcie, ale wcześniej ich tutaj nie widziałam - mówi Anna Kowalczyk z Częstochowy.
Niektórzy odwiedzający plażę pomimo zakazu spuszczają tutaj psy, żeby się kąpały. - Bez kagańca i smyczy. Widzi pani, jak biega ten pies. Może jest łagodny, ale kto tam wie. Poza tym, jest zakaz przebywania psów na plaży, ale kto by się tam zakazami przejmował, jak widać nawet dzień po tragedii młodzi skaczą do wody, piją piwo na pomoście. Nikt nie reaguje - żali się pani Anna.
Skandal w Parku Lisiniec w Częstochowie. Ludzie śmiecą, piją...
Posterunek Straży Miejskiej w Parku Lisiniec?
Głosy mieszkańców dotarły już do częstochowskich radnych. Małgorzata Iżyńska z SLD złożyła kilka dni temu interpelację dotyczącą utworzenia w Parku Lisiniec stałego posterunku Straży Miejskiej.
Zobaczcie koniecznie
Zgłaszane są do mnie różne uwagi dotyczące zachowania niektórych odwiedzających, które uprzykrzają innym bezpieczny wypoczynek stąd prośby o dodatkową ochronę tego miejsca i plażowiczów. Z plaży korzysta w dużej mierze niepełnoletnia młodzież. Wiele osób nie dba również o porządek. W pięknym łebskim piachu pojawia się coraz więcej niedopałków i papierów. Uważam, że monitoring w tym miejscu byłby również pomocny - czytamy w interpelacji radnej Iżyńskiej.
Park Lisiniec od zawsze był miejscem, w którym spotykali się mieszkańcy z różnych dzielnic Częstochowy. Jeszcze przed remontem często przyjeżdżali tu ci, których nie było stać na korzystanie z letniej pływalni przy Dekabrystów. W historii tego miejsca było też sporo utonięć, niektóre po alkoholu. Jak widać pewne przyzwyczajenia zostały przeniesione i do nowego Parku.
- Przychodzę tutaj na spacery z niemowlakiem i widzę, co tu się czasem wyprawia. Odkąd jest ciepło zawsze ktoś tu się kąpał pomimo zakazu, a picie alkoholu było na porządku dziennym. Mam nadzieję, że to się zmieni - mówi mama czteromiesięcznego Krzysia.
Zdjęcia zamieszczone w galerii zostały zrobione jeszcze przed festiwalem Frytka Off-jazd.
Porywacze ze Śląska złapani po 17 latach
Marsz Równości w Częstochowie zablokowany
