Bramki z meczu Górnik Łęczna - GKS Katowice
Pechowcem okazał się Jonathan De Amo. Stoper Górnika trafił prawidłowo przed przerwą, po czym w końcówce zaliczył trafienie samobójcze. Po zamieszaniu piłka akurat obiła jego i wpadła do siatki, zaskakując Macieja Gostomskiego.
Dla Górnika to już czwarty z rzędu remis w lidze (poprzedzony pięcioma zwycięstwami!). To ciągle jedyny zespół w stawce bez porażki. Zajmuje trzecie miejsce.
GieKSa jest dziesiąta i zremisowała po raz drugi z rzędu. Wcześniej w lidze przegrała trzykrotnie. Na przełamanie czeka aż od 26 sierpnia.
Górnik Łęczna - GKS Katowice 1:1 (1:0)
Bramki 1:0 Jonathan De Amo (37), 1:1 Jonathan De Amo (84-samobójcza)
Sędziował Łukasz Karski (Słupsk)
Żółte kartki Deja, Klemenz (Łeczna)
Widzów 1,5 tys
Górnik Łęczna Gostomski – De Amo, Cisse, Klemenz – Zbozień, Deja, Kryeziu, Grabowski (68. Dziwniel) – Żyra (78. Durmus), Łukasiak (68. Starzyński) – Podliński
GKS Katowice Kudła - Wasielewski, Jaroszek (78. Figiel), Jędrych, Komor, Rogala (87. Danek) - Błąd (87. Arak), Repka, Kozubal, Alemán (78. Marzec) - Bergier (68. Mak).
1. LIGA w GOL24
Najwyższe frekwencje w Polsce. Śląsk ustanowił nowy rekord s...