- Agenci z Delegatury CBA w Lublinie zatrzymali założycielkę i prezes polskiej fundacji działającej na Karaibach, biznesmena, prezesa spółki prowadzącej działalność księgową oraz dwie inne osoby współdziałające z zatrzymanymi - informuje Piotr Kaczorek z biura prasowego Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie. Toczące się od blisko dwóch lat śledztwo ma m.in. dotyczyć prania brudnych pieniędzy na kwotę ponad 4 mln złotych.
CBA podaje, że chodzi o wielowątkowe śledztwo dotyczące przestępczej działalności trwającej co najmniej od 2015 roku.Pieniądze pochodzące z przestępstw miały być przelewane m.in. na konta fundacji. Poszkodowaną stroną w tym przypadku ma być spółka ze Śląska.
- Inny wątek dotyczy powoływania się przez prezes fundacji na wpływy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i podjęcia się pośrednictwa w uzyskaniu zgody na wydanie wizy wjazdowej do Polski dla obywateli jednego z państw Bliskiego Wschodu w zamian za przekazanie pieniędzy na rzecz kierowanej przez nią fundacji - podaje Piotr Kaczorek z biura prasowego Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Akcja CBA prowadzona była w Warszawie i w jej okolicach. Przeszukania odbyły się w mieszkaniach zatrzymanych osób, ale też w warszawskiej siedzibie fundacji i innych firm, jakie miały być z nią powiązane.
- Zatrzymani usłyszą zarzuty w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie. Śledztwo jest toku. CBA będzie analizować zgromadzony materiał dowodowy, a także ten zabezpieczony dziś - podało w czwartek CBA.
Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Kim jest Katarzyna I.?
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić zatrzymana w Warszawie szefowa fundacji to Katarzyna I., która w przeszłości działała w Stowarzyszeniu Ruch Poparcia Palikota, a później startowała do Sejmu z listy SLD.
- Pamiętam ją z samego początku działania stowarzyszenia. Odeszła dosyć szybko, bo doszło do jakiegoś konfliktu, szczegółów nie znam. To była osoba przebojowa, ale manipulantka - słyszymy od jednej z osób, która była związana z partią założona prze Janusza Palikota.
Fundacja z siedzibą w Warszawie, którą wzięło pod lupę CBA, miała powstać z inicjatywy Katarzyny I. Inspiracją dla niej miał być kilkuletni pobyt na Dominikanie. Na stronie fundacji czytamy, że zajmuje się ona m.in. wspieraniem rozwoju młodzieży.
Pięć zatrzymanych osób w czwartek i w środę było doprowadzonych do prokuratury. Wszystkie usłyszały zarzuty.
- Chodzi o zarzut prania brudnych pieniędzy, fałszowania faktur VAT i ich nierzetelne wypełnianie oraz zarzut płatnej protekcji - wylicza prokurator Agnieszka Zabłocka-Konopka, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Warszawie. - Nie podajemy, jakie z tych zarzutów zostały przypisane każdej z pięciu zatrzymanych osób - dodaje rzeczniczka warszawskiej prokuratury.
Śledczy nie informują też, czy i jakie wyjaśnienia składali podejrzani.
W przypadku szefowej fundacji oraz jednego z biznesmenów do sądu zostały skierowane wnioski o areszt na trzy miesiące. To oni mieli usłyszeć wszystkie z wymienionych zarzutów prokuratorskich. W przypadku pozostałych trzech osób prokuratura wnosi o dozór policji, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. Prokurator nie podaje jakiej wysokości.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa