Słonica Magda od dwóch lat chorowała. Zmagała się z chorobą zwyrodnieniową stawów oraz z zaburzeniami krążenia w nogach. Choroba objawiała się rozległym owrzodzeniem nóg, zwierzę miało też problem z poruszaniem się. Opiekunowie i weterynarze starali się farmakologicznie poprawić stan zdrowia Magdy oraz złagodzić towarzyszący chorobie ból.
W styczniu i w marcu ubiegłego roku przeprowadzono u słonicy laseroterapię, mającą na celu pobudzenie regeneracji tkanek
i zahamowanie procesu zapalnego. Zabieg przyniósł czasową poprawę. W środę nastąpiło jednak znaczne pogorszenie stanu zdrowia słonicy. Magda przestała m.in. stać na prawej, tylnej nodze.
Zoo w Łodzi: Słonica Magda czuje się coraz gorzej
Stan zwierzęcia nie rokował najlepiej. Po konsultacji ze specjalistą chirurgii weterynaryjnej, z lekarzami z ogrodów zoologicznych w Gdańsku, Wrocławiu, Płocku, Chorzowie, Opolu i Warszawie oraz lekarzem specjalizującym się w chorobach słoni zgodnie stwierdzono, że aby oszczędzić zwierzęciu niepotrzebnego cierpienia, najlepszym rozwiązaniem będzie jego uśpienie.
- Wszystkie opinie stwierdzały, że w związku z brakiem możliwości wyleczenia zwierzęcia i dużą bolesnością, jedynym słusznym rozwiązaniem jest eutanazja. W piątek zwierzę znieczulono i podano środki usypiające. Cały czas towarzyszyli jej opiekunowie. Później odbyła się sekcja, a następnie zwłoki zostały spalone - wyjaśnia Maria Kaczmarska, rzecznik Zarządu Zieleni Miejskiej w Łodzi.
ZOBACZ TEŻ: Słonica Magda kończy 50 lat [ZDJĘCIA+FILM]
Śmierć słonicy utrzymywana była w tajemnicy do niedzieli. Jak tłumaczy Maria Kaczmarska, informacji o uśpieniu Magdy nie podano wcześniej, aby uniknąć zamieszania podczas wykonywania niezbędnych czynności po zabiegu.
- W piątek odbywała się sekcja zwłok, która trwała długo, natomiast w sobotę był event z okazji Dnia Babci i Dziadka. Nie chcieliśmy psuć atmosfery tą smutną informacją - tłumaczy rzeczniczka ZZM.
Słonica Magda przyjechała do łódzkiego ogrodu zoologicznego w 1963 roku z Kalkuty. Ze względu na brak dokładnych danych dotyczących daty urodzenia słonicy oraz na podstawie przeprowadzonych w Łodzi badań, które wskazały, że słonica ma około roku, pracownicy zoo przyjęli dzień 27.04.1962 r. jako moment jej narodzin. 54-letnia Magda była jedną z najstarszych przedstawicielek swojego gatunku, które żyją w ogrodach zoologicznych w Europie.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie do łódzkiego zoo nie trafi kolejny słoń. Zgodnie z obecnymi wytycznymi hodowlanymi, słonie powinny być trzymane w stadach. Wybieg w ogrodzie na Zdrowiu jest na to jednak za mały. Magda była tam trzymana, tylko dlatego, że w jej wieku nie powinno się jej przenosić. Najwcześniej w Łodzi będzie można zobaczyć słonie, gdy powstanie orientarium, które według planów ma być gotowe za trzy lata.