Obrońcy praw człowieka i dziennikarze ostrzegają: dziesiątkom innych więźniów politycznych może grozić śmierć w Rosji.
Noblista Dmitrij Muratow, redaktor „Nowej Gazety”, powiedział „Observer”, że śmierć Nawalnego stanowi wezwanie do świata, aby ratował rosyjskich więźniów politycznych, którzy mogą umrzeć jako następni.
Więźniowie w fatalnym stanie
Nie mogę już pomóc Nawalnemu – mówił Muratow. Ale w tej chwili jest tam kilka osób w okropnym stanie… Powiem prosto: przed nami jeszcze kilka zgonów.
Wśród osób znajdujących się w śmiertelnym niebezpieczeństwie Muratow wymienił Władimira Karę-Murzę, krytyka Kremla, odsiadującego 25 lat za lobbowanie zachodnich rządów w celu ukarania doradców i sojuszników Putina; Igora Barysznikowa, skazanego za publikację „fałszywych informacji o rosyjskiej armii” oraz Aleksieja Gorinowa, skazanego na siedem lat za „świadome rozpowszechnianie fałszywych informacji o armii rosyjskiej”.
Amputowano część płuca
Temu ostatniemu w 2016 amputowano mu jedną trzecią płuca ze względu na chorobę – mówił Muratow. Teraz w więzieniu „dusi się. Robi się niebieski”.
Gorinow był jednym z pierwszych Rosjan skazanych na mocy surowych przepisów, które Putin przeforsował w 2022 r., aby uciszyć krytyków wojny.
Został oskarżony po tym, jak sprzeciwił się propozycjom zorganizowania konkursu rysunku dla dzieci i festiwalu tańca pomimo wojny na Ukrainie.
Źródło: The Guardian
