Jak wstępnie podała policja, mężczyzna przebiegał przez tory już za stacją Aleksandrów Kujawski, ale jeszcze na terenie miasta. Wpadł pod kola pociągu „Kochanowski”, jadącego z Rzeszowa do Gdyni przez Włocławek, Toruń i Bydgoszcz.
Zobacz też: Nowy mini festiwal w Młynie Wiedzy
Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Na miejscu pracowały dwa zastępy PSP. Ruch pociągów na torze, na którym doszło do wypadku, został wstrzymany. Pasażerowie „Kochanowskiego” przesiedli się do innego pociągi i wyruszyli w dalszą drogę.
Jak podaje PKP, pociąg „Kochanowski” do Torunia i Bydgoszczy dotrze przynajmniej z dwugodzinnym opóźnieniem.
Zobacz też: