Śmiertelne potrącenie w miejscowości Wincenta. Kompletnie pijany kierowca zabił 35-latka

Każdy pijany kierowca, to morderca!!!

26 grudnia, 11:39, Gość:

pieszy ile mial promili?

26 grudnia, 12:11, Gość:

Właśnie te pytanie też przydałoby się zadać. Wątpię ze w święta był trzeźwy

26 grudnia, 21:06, Ewewelka:

Pewnie wskoczył Bogu ducha winnemu kierowcy pod koła z premedytacją. Ah, Ci nierozsądni nawaleni piesi, nie mogliby zwyczajnie wsiąść w auto i nie narażać innych nietrzeźwych kierowców na karę pozbawienia wolności?

26 grudnia, 23:55, Gość:

Bez premedytacji może wpaść, chyba nie widziałeś jak chodzą nawaleni ludzie, mogło go trochę machnąć, mógł się potknąć i wypadek gotowy, A jak jest dodatkowo nie widoczny w ciemności to jeszcze gorzej.

Chodzi o to że nikt nie wie jak było, a kierowca raczej nie powie prawdy, zwali na pieszego bo nic już mu nie zrobią.

A odnośnie odblasków, był taki wypadek jak zginęła kobieta jadąca rowerem, koło Choroszczy, faktem jest że miała oświetlenie, dzięki temu ktoś ją w rowie zauważył bo światła się świeciły. Tak więc nie ma co tu krzyczeć o te odblaski, choć wiem że na pewno trochę pomagają, ale ich brak to dobry pretekst żeby zwalić winę.

Przeważnie w takim terenie kierowcy jeżdżą na światłach drogowych (długich) więc raczej mają możliwość zobaczyć co jest na drodze, gorzej jest na bardziej ruchliwych drogach, gdzie samochody z przeciwka świecą po oczach.

27 grudnia, 7:54, Gość:

Bardzo dobrze mówisz . Mógł się machnąć lub potknąć a kierowca mógł nie zdąrzyć zachamować czy go ominąć bo był pijany . Często spotyka się ludzi zwłaszcza pijanych wyskakujących zeby zatrzymać samochód a skoro z jednej miejscowości to pewnie się znali.

Nie ważne w jakim stanie był pieszy, nic nie zmieni faktu, że kierowca był pijany!!! Pijany kierowca to morderca!

26 grudnia, 11:39, Gość:

pieszy ile mial promili?

26 grudnia, 12:11, Gość:

Właśnie te pytanie też przydałoby się zadać. Wątpię ze w święta był trzeźwy

26 grudnia, 21:06, Ewewelka:

Pewnie wskoczył Bogu ducha winnemu kierowcy pod koła z premedytacją. Ah, Ci nierozsądni nawaleni piesi, nie mogliby zwyczajnie wsiąść w auto i nie narażać innych nietrzeźwych kierowców na karę pozbawienia wolności?

26 grudnia, 21:11, Ewewelka:

I tak-w każdym domu wszyscy tylko czekają na Święta, żeby się nawalić. Przecież to oczywiste, że nie da się tego czasu inaczej przeżyć. Pozdrawiam całą resztę natrąbionej Polski.

Ps.: Strach wyjść z domu po przeczytaniu niektórych komentarzy. Co też ludzie mają w głowach?

"w każdym domu"?

Nie każdy pochodzi z meliny/marginesu i rynsztoka.Mów za siebie.

26 grudnia, 11:39, Gość:

pieszy ile mial promili?

26 grudnia, 12:11, Gość:

Właśnie te pytanie też przydałoby się zadać. Wątpię ze w święta był trzeźwy

26 grudnia, 21:06, Ewewelka:

Pewnie wskoczył Bogu ducha winnemu kierowcy pod koła z premedytacją. Ah, Ci nierozsądni nawaleni piesi, nie mogliby zwyczajnie wsiąść w auto i nie narażać innych nietrzeźwych kierowców na karę pozbawienia wolności?

26 grudnia, 23:55, Gość:

Bez premedytacji może wpaść, chyba nie widziałeś jak chodzą nawaleni ludzie, mogło go trochę machnąć, mógł się potknąć i wypadek gotowy, A jak jest dodatkowo nie widoczny w ciemności to jeszcze gorzej.

Chodzi o to że nikt nie wie jak było, a kierowca raczej nie powie prawdy, zwali na pieszego bo nic już mu nie zrobią.

A odnośnie odblasków, był taki wypadek jak zginęła kobieta jadąca rowerem, koło Choroszczy, faktem jest że miała oświetlenie, dzięki temu ktoś ją w rowie zauważył bo światła się świeciły. Tak więc nie ma co tu krzyczeć o te odblaski, choć wiem że na pewno trochę pomagają, ale ich brak to dobry pretekst żeby zwalić winę.

Przeważnie w takim terenie kierowcy jeżdżą na światłach drogowych (długich) więc raczej mają możliwość zobaczyć co jest na drodze, gorzej jest na bardziej ruchliwych drogach, gdzie samochody z przeciwka świecą po oczach.

Bardzo dobrze mówisz . Mógł się machnąć lub potknąć a kierowca mógł nie zdąrzyć zachamować czy go ominąć bo był pijany . Często spotyka się ludzi zwłaszcza pijanych wyskakujących zeby zatrzymać samochód a skoro z jednej miejscowości to pewnie się znali.

26 grudnia, 12:18, Gość:

Bardzo często spotykam pieszych którzy wieczorem idą środkiem bocznych ulic bez odblasków kierowca nie jest w stanie zauważyć tego.

26 grudnia, 16:41, Kamol:

Być może. Ale jaka jest szansa, że ten kierowca mając blisko 3 promile zauważyłby te odblaski ? Żadna.

26 grudnia, 17:07, Gość:

Kierowca nie miał 3 promili to błędna informacja. Znajmy był na miejscu zdarzenia i kierowca miał Ok 1.5 promila

Miał 1,5 mg/dm3 w wydychanym powietrzu, promile to mu wyjdą po badaniu krwii, wyniki za kilka- kilkanaście dni, przy tylu mg to stawiam 3,2 promila.

26 grudnia, 11:39, Gość:

pieszy ile mial promili?

26 grudnia, 12:11, Gość:

Właśnie te pytanie też przydałoby się zadać. Wątpię ze w święta był trzeźwy

26 grudnia, 21:06, Ewewelka:

Pewnie wskoczył Bogu ducha winnemu kierowcy pod koła z premedytacją. Ah, Ci nierozsądni nawaleni piesi, nie mogliby zwyczajnie wsiąść w auto i nie narażać innych nietrzeźwych kierowców na karę pozbawienia wolności?

Bez premedytacji może wpaść, chyba nie widziałeś jak chodzą nawaleni ludzie, mogło go trochę machnąć, mógł się potknąć i wypadek gotowy, A jak jest dodatkowo nie widoczny w ciemności to jeszcze gorzej.

Chodzi o to że nikt nie wie jak było, a kierowca raczej nie powie prawdy, zwali na pieszego bo nic już mu nie zrobią.

A odnośnie odblasków, był taki wypadek jak zginęła kobieta jadąca rowerem, koło Choroszczy, faktem jest że miała oświetlenie, dzięki temu ktoś ją w rowie zauważył bo światła się świeciły. Tak więc nie ma co tu krzyczeć o te odblaski, choć wiem że na pewno trochę pomagają, ale ich brak to dobry pretekst żeby zwalić winę.

Przeważnie w takim terenie kierowcy jeżdżą na światłach drogowych (długich) więc raczej mają możliwość zobaczyć co jest na drodze, gorzej jest na bardziej ruchliwych drogach, gdzie samochody z przeciwka świecą po oczach.

Polska to jest kraj analfabetow.

26 grudnia, 11:39, Gość:

pieszy ile mial promili?

26 grudnia, 12:11, Gość:

Właśnie te pytanie też przydałoby się zadać. Wątpię ze w święta był trzeźwy

26 grudnia, 21:06, Ewewelka:

Pewnie wskoczył Bogu ducha winnemu kierowcy pod koła z premedytacją. Ah, Ci nierozsądni nawaleni piesi, nie mogliby zwyczajnie wsiąść w auto i nie narażać innych nietrzeźwych kierowców na karę pozbawienia wolności?

I tak-w każdym domu wszyscy tylko czekają na Święta, żeby się nawalić. Przecież to oczywiste, że nie da się tego czasu inaczej przeżyć. Pozdrawiam całą resztę natrąbionej Polski.

Ps.: Strach wyjść z domu po przeczytaniu niektórych komentarzy. Co też ludzie mają w głowach?

26 grudnia, 11:39, Gość:

pieszy ile mial promili?

26 grudnia, 12:11, Gość:

Właśnie te pytanie też przydałoby się zadać. Wątpię ze w święta był trzeźwy

Pewnie wskoczył Bogu ducha winnemu kierowcy pod koła z premedytacją. Ah, Ci nierozsądni nawaleni piesi, nie mogliby zwyczajnie wsiąść w auto i nie narażać innych nietrzeźwych kierowców na karę pozbawienia wolności?

26 grudnia, 12:33, Zbychu:

Odblaski Odblaski I Jeszcze Raz Odblaski. Uważajmy Na Siebie. Najlepszego Życzę.

26 grudnia, 12:36, Na temat?:

Myślisz, Że Jakby Tam Szła Choinka Swiąteczna, To By Jej Pomogło?

Dokładnie. Ludzie czepiają się odblasków i tego, jak dużą ilość alkoholu miał we krwi kierowca i czy pieszy był trzeźwy. Ale istotne jest tylko jedno- czy kierowca prowadził pod wpływem alkoholu? Jak tak-sprawa prosta. Nie ma u nas zakazu spożywania alkoholu. Nawet jak gość wracał z zakrapianej imprezy to wracał pieszo, a nie autem. Trudno byłoby Mu się teleportować. A wsiadając za kółko pod wpływem sam się prosisz o tragedię. Nie jednemu wydawało się, że wypił wystarczająco mało i da radę. A prawo jest jasne - nawet jakby pieszy z premedytacją rzucił Ci się pod koła to jeśli jesteś nietrzeźwy wina jest Twoja. Nie trudno to zrozumieć.

26 grudnia, 12:18, Gość:

Bardzo często spotykam pieszych którzy wieczorem idą środkiem bocznych ulic bez odblasków kierowca nie jest w stanie zauważyć tego.

26 grudnia, 16:41, Kamol:

Być może. Ale jaka jest szansa, że ten kierowca mając blisko 3 promile zauważyłby te odblaski ? Żadna.

26 grudnia, 17:07, Gość:

Kierowca nie miał 3 promili to błędna informacja. Znajmy był na miejscu zdarzenia i kierowca miał Ok 1.5 promila

A co to z różnica, czy miał 3, czy 1,5. To nie bierze z cukierka z adwokatem, czy nawet z jednego piwa. Jak pijesz i jedziesz to licz się z tym, że zaraz staniesz się mordercą.

Czytając wasze komentarze to prawda jest taka Ci co piszą głupoty to lepiej niech stula pysk prawda jest taka że

po 1 .

Kierowca wsiadł pijany pojechał autem

Po 2

Odebrał życie dla ojca malutkich dzieci męża,brata ,sióstr

Najszczersze kondolencje dla rodziny

Myślę że kierowca dostanie stosowną karę miał jaja żeby wjechać z taka prędkością w młodego człowieka to niech ma jaja bachnać się na struny

26 grudnia, 12:18, Gość:

Bardzo często spotykam pieszych którzy wieczorem idą środkiem bocznych ulic bez odblasków kierowca nie jest w stanie zauważyć tego.

26 grudnia, 16:41, Kamol:

Być może. Ale jaka jest szansa, że ten kierowca mając blisko 3 promile zauważyłby te odblaski ? Żadna.

Kierowca nie miał 3 promili to błędna informacja. Znajmy był na miejscu zdarzenia i kierowca miał Ok 1.5 promila

26 grudnia, 12:18, Gość:

Bardzo często spotykam pieszych którzy wieczorem idą środkiem bocznych ulic bez odblasków kierowca nie jest w stanie zauważyć tego.

Być może. Ale jaka jest szansa, że ten kierowca mając blisko 3 promile zauważyłby te odblaski ? Żadna.

26 grudnia, 9:35, Gość:

Żurek Juszczyszyn Gersdorf Kidawa Gasiuk dadzą medal dla mordercy rodzinę zabitego będą prześladować

26 grudnia, 11:22, Gość:

Kto wie, może pis zrobi z niego bohatera jak z mordercy Łupaszki.

26 grudnia, 14:09, Gość:

Pozdrów idola Stalina, Dzierżyńskiego i Lenina.

Święta masz 6 grudnia zapewne?

26 grudnia, 15:24, wania:

Gdyby nie stalin to dziadek z vermachtu Twojego dziadka przez komin by puścił.

Twój dziadzia Stalin wysłał wielu polskich dziadków na bezpłatną wycieczkę na Syberię.

A po wojnie skazał tysiące polskich patriotów na męki w ubeckich więzieniach.

Podziękuj mu za to.

Żydokomuna wiecznie żywa?

Aj waj, aj waj...