23-letnia kobieta i 38-letni mężczyzna nie mieli szans po spotkaniu z rozpędzonym autem. Zginęli w niedzielę nad ranem przy przystanku autobusowym przy ul. Antoniukowskiej. Za ich śmierć odpowie 26-letni Adrian K. z Białegostoku, który jechał volkswagenem polo. W poniedziałek usłyszał prokuratorskie zarzuty: spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a następnie ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy.
- Przyznał się do winy, ale skorzystał z przysługującego mu prawa odmowy składania wyjaśnień. Stwierdził tylko, że kierował pojazdem - relacjonuje Maciej Płoński, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ, która prowadzi sprawę.
Więcej o podejrzanych, a także wypowiedź jednego z taksówkarzy, który pomógł ująć uceikinierów przeczytasz w jutrzejszym papierowym wydaniu Kuriera Porannego oraz na plus.poranny.pl
Śmiertelny wypadek na Antoniukowskiej w Białymstoku. Dwie os...