Śmiertelny wypadek na autostradzie A4. Trasa zablokowana

Karolina Niemczyk, JEW
Śmiertelny wypadek na autostradzie A4 pod Zgorzelcem
Śmiertelny wypadek na autostradzie A4 pod Zgorzelcem fot. Czytelnik
Zobacz galerię (2 zdjęcia)
Tragiczny w skutkach wypadek na autostradzie A4 w okolicach Zgorzelca (15. kilometr tej trasy). Pomiędzy węzłami Godzieszów i Zgorzelec zderzyło się auto osobowe z samochodem dostawczym. Śmierć w wypadku poniosła jedna osoba. Jezdnia autostrady A4 w kierunku Zgorzelca była zablokowana.

Policja ustala przyczyny tego wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca busa dostawczego uderzył w stojący na pasie awaryjnym samochód marki VW Golf.

- Kierująca samochodem osobowym zatrzymała się na pasie awaryjnym. Prawdopodobnie zabrakło jej paliwa. Pasażer tego pojazdu wysiadł i znajdował się w pobliżu. W tym czasie, z nieustalonych jeszcze przyczyn, kierowca dostawczego busa uderzył w stojący na pasie samochód. Niestety w wyniku zderzenia, 30-letnia kobieta, kierowca samochodu marki VW Golf, poniosła śmierć na miejscu - mówi Mariola Kowalska z KPP w Zgorzelcu.

Pasażer, który jechał z kobietą oraz kierowca busa nie odnieśli obrażeń. Na miejscu przez kilka godzin pracowali technicy policyjni, którzy mają ustalić dokładną przyczynę wypadku.

Autostrada A4 od Godzieszowa w stronę Zgorzelca była zablokowana. Wyznaczono objazd drogą krajową 94. Utrudnienia zakończyły się ok. godz. 11.30.

Komentarze 82

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Oo
Dzisiaj rano znaleziono jego ciało, prawdopodobnie został zamordowany.
E
ERYCZEKXDDDDD
POLACZKA TO TWOJA STARA P3DAL3 XDDDDDDDDD
P
PawelG
Kiedy jebane polaczki beda jezdzic normalnie? Kiedy ta zbyt dumna z siebie nacja z piwnymi brzuszkami i flaga Polski jak jest mecz zakupi sobie nowe mozgi? Wtedy jak ustawodawca przewidzi tak surowe kary dla pseudo kierowcow, ze im sie predzej roboty odechce niz beda powodowac takie wypadki.
m
maxx
na pasie awaryjnym Zginęły dzieci w aucie a rodzice na zewnątrz przeżyli. Ojciec odskoczył (machał rękoma, bo widział co się święci) a matka na poboczu szukała zasięgu (takie były czasy). Ja w aucie wożę race. Trójkąt c...a widoczny jest.
e
emigrant44
(*) Zawsze jak lece do Polski A4 juz po naszej stronie to patrze na tow ariactwo w wykonaniu moich krajanow az wlos mi cierpnie...szajs
666
Kierowca zasnoł za kierownicą i dlatego uderzył w tego golfa.
666
A może ty też. Jesteś po amfie baranie posrany.
666
A wiesz dlaczego kierowca busa zjechał na pas awaryjny? Przysnol za kierownica. Tak się zdarza jak codziennie jeździ się od ok 3-4 w nocy do 15-16 bez przerwy i prawie codziennie. Tego to nikt nie wie ale taka praca. Kierowca też psychicznie nie wróci do normy po tym wypadku bo wie że to z jego winy i to on doprowadził do wypadku i śmierci tej kobiety. Każdego to może spotkać.
G
Grzesiek
@do baca63
całkowicie się z Tobą zgadzam że mogło być tak jak napisałeś. Ale ja wcale nie twierdzę że tak nie było a jedynie napisałem jak należy się w takiej sytuacji zachować bo mam wrażenie że niektóre osoby na tym forum o tym że nie wiedzą.
b
baca63
Trudno osądzać skoro nas tam nie było. Ale mogło być tak, że pasażer po prawej stronie wysiadł natychmiast a kierująca wysiadając na stronę ruchliwej jezdni czekała aż będzie miała możliwość otworzyć drzwi.
G
Grzesiek
Droga Magdo jeśli Ci życie miłe to zrozum że pas awaryjny to nie parking. Po zatrzymaniu się na pasie awaryjnym należy natychmiast opuścić pojazd i przejść za barierkę. I dopiero stojąc za barierką dzwonić po pomoc. Oczywiście wcześniej wypadałoby włączyć awaryjne, założyć kamizelkę odblaskową i ustawić trójkąt. Ale najważniejsze to OPUŚCIĆ POJAZD I PRZEJŚĆ ZA BARIERKĘ.
M
Magda
Pas awaryjny jest właśnie po to, aby zatrzymać auto jak coś się stanie! A nie do jazdy jak to zrobił bus. Może kobieta z samochodu dzwoniła po pomoc? Miała stać 300 metrów dalej, bo jakiś idiota nie potrafi jeździć?
z
znafca
Po uderzeniu auta widać, że jechał na szerokość 1/3 pasa awaryjnego
R
Rysiek
Co by nie napisać prawda jest taka że w samochodzie na pasie awaryjnym na autostradzie się nie siedzi....czy zabrakło paliwa, czy samochód się zepsuł....nie ważne .....jest to tragedia, a ten kto jechał pasem awaryjnym i zmiótł tego Golfa jest za to odpowiedzialny!
R
Rysiek
Co by nie napisać prawda jest taka że w samochodzie na pasie awaryjnym na autostradzie się nie siedzi....czy zabrakło paliwa, czy samochód się zepsuł....nie ważne .....jest to tragedia, a ten kto jechał pasem awaryjnym i zmiótł tego Golfa jest za to odpowiedzialny!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl