Nadmierna prędkość lub zasłabnięcie kierowcy, mogły być przyczyną śmiertelnego wypadku, do którego doszło wczoraj po południu na drodze między Ciepłowodami i Starym Henrykowem w pobliżu Ząbkowic Śląskich.
W wypadku zginął 69-letni mężczyzna, kierowca osobowego auta, który podróżował bez pasażerów. Z niewyjaśnionych powodów, jego samochód zjechał na pobocze i wpadł do rowu.
Przejeżdżający tamtędy inni kierowcy próbowali reanimować mężczyznę i wezwali służby, ale niestety nie udało się go uratować
Przyczyną tragedii mogła być nadmierna prędkość i utrata panowania nad autem, albo zasłabnięcie kierowcy. To wyjaśnić ma prokurator.
Na miejscu – oprócz policji i ekipy pogotowia ratunkowego – interweniowali też strażacy.
