Pasek artykułowy - wybory

Śmiertelny wypadek na S3. Sprawca jechał pod prąd. W szpitalu zmarł kierowca lexusa, druga ofiara wypadku

Piotr Jędzura
Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę, 23 czerwca na 163 kilometrze drogi S3 na wysokości Osogóry (powiat świebodziński). Zderzyły się trzy samochody osobowe.
Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę, 23 czerwca na 163 kilometrze drogi S3 na wysokości Osogóry (powiat świebodziński). Zderzyły się trzy samochody osobowe. Tomasz Dominiak
W zielonogórskim szpitalu w niedzielę, 24 czerwca, nocą zmarł 53-letni zielonogórzanin, właściciel dużej hurtowni elektrotechnicznej Gaja Elektro i Proton. Jego lexusa staranował 70-latek jadący pod prąd trasą S3. Sprawca wypadu zginął na miejscu.

Do tragedii doszło w sobotę, 23 czerwca, około godz. 16.30. Kierowca mercedesa jechał pod prąd w kierunku Świebodzina trasą ekspresową S3. Na odcinku drogi, na wysokości Rosina, czołowo uderzył w jadącego prawidłowo lexusa.

Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Kierowca mercedesa zginął na miejscu.

Legalna praca w Niemczech czeka! Sprawdź kogo potrzebują i ile płacą

Legalna praca w Niemczech czeka! Sprawdź kogo potrzebują i ile płacą

Kierowca lexusa został ciężko ranny. Śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego przetransportowano go do szpitala w Zielonej Górze.

– Niestety mimo wysiłków lekarzy, kierowca lexusa zmarł w szpitalu – mówi dla poscigi.pl sierż. szt. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.

Zobacz też: Śmierć jeździ po S3. Pod prąd! Kto jest winny tragedii? Kierowcy, włączcie myślenie! [ZDJĘCIA]

Ofiara to 53-letni właściciel dużej hurtowni elektrotechnicznej Gaja Elektro i Proton . Osoba bardzo lubiana. Od lat wspierał lubuski sport, ten duży i ten również mniejszy.

„Cały zespół Stelmetu Enea BC Zielona Góra łączy się w bólu z rodziną i składa najszczersze kondolencje” napisał na swojej stronie klub koszykarski.

W dniu tragedii mężczyzna jechał w kierunku Zielonej Góry. 70-letni kierowca mercedesa najprawdopodobniej pod prąd na S3 wjechał koło Sulechowa. Tak przejechał około 10 km. Zielonogórski biznesmen nie mógł uniknąć zderzenia. Na prawym pasie jechała ciężarówka. Nie miał dokąd zjechać. Siła czołowego zderzenia była ogromna. Oba auta zostały bardzo mocne rozbite.

WIDEO: Śmiertelny wypadek pod Świebodzinem. Jeden z kierowców jechał pod prąd

źródło: TVN 24/x-news

Czytaj również: Akcja na A4. Kilkudziesięciu policjantów i helikopter w pogoni za motocyklistami. Znaleziono przy nich broń i narkotyki [WIDEO]

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
D.D
A gdzie jest policja, która pozwala jechać 10 km pod prąd, gdzie kamery?
P
PATRIOTA
TAK JEST GDY NIE CZYTA SIĘ ZNAKÓW DROGOWYCH, TYLKO JEŻDŻI NA PAMIĘĆ. QURWA JAK MOŻNA WJECHAĆ POD PRĄD NA S3 ?.
K
Kau
Biznesmen...
J
Janosik
Kierowca mercedesa został dożywotnio pozbawiony prawa jazdy.
G
Gg
Jak można jechać 10km i nie zaczaić ze druga nitka jest po prawej stronie zamiast po lewej ...
P
Paula
Stary dziad pod prad nosz urwa tu sie noz w kieszeni otwiera na takich "kierowcow"
d
dealer f..
lexus to jednak słaba marka
Wróć na i.pl Portal i.pl