Nie zauważył kobiety na pasach
Na miejsce wypadku niezwłocznie zostali skierowani policjanci, którzy wstępnie ustalili, że kierujący osobowym hyundaiem wyjeżdżając z parkingu przy ulicy nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, a następnie wjechał na pasy i potrącił kobietę.
- Osiemdziesięciotrzyletnia zielonogórzanka zatrzymała się przy przejściu dla pieszych. Przed pasami zatrzymał się jeden samochód. Kobieta ruszyła i w momencie, kiedy już znajdowała się na pasach, nadjechało auto, które wyjechało z pobliskiego parkingu. Doszło do potrącenia - relacjonuje podinspektor Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Sprawca wypadku to dwudziestodziewięcioletni mężczyzna, który w momencie zdarzenia był trzeźwy.
- Kierowca tłumaczył policjantom, że nie zauważył kobiety, która znajdowała się na przejściu dla pieszych, ponieważ oślepiło go słońce. Siła uderzenia nie była duża, ale kobieta przewróciła się na jezdnię i doznała urazu nogi - mówi Małgorzata Barska.
Potrącona kobieta zmarła w szpitalu
Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, które udzieliły kobiecie pomocy medycznej. Została ona przetransportowana karetką do zielonogórskiego szpitala. Niestety, zmarła w niedzielę. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne okoliczności tragedii. Ciało osiemdziesięciotrzylatki zabezpieczono do sekcji, która ma ustalić dokładną przyczynę zgonu. Mundurowi apelują do kierowców o zachowanie ostrożności na jezdni, szczególnie w pobliżu przejść dla pieszych. To w tym miejscu piesi powinni czuć się bezpiecznie, gdy przechodzą przez ulicę.
Zobacz również:
