Do wypadku doszło w niedzielę, około godziny 12.40. Na drodze wojewódzkiej między Stobnem a Wrzącą samochód uderzył w drzewo.
Na prostym odcinku drogi z nieustalonej na razie przyczyny 24-letni kierowca opla omegi, mieszkaniec gminy Czarnków, zjechał z jezdni i rozbił się na drzewie. Samochód dosłownie owinął się wokół drzewa, a części leżały rozrzucone w promieniu kilkudziesięciu metrów.
W wypadku zginął kierowca
- Niestety, kierujący pojazdem zginął – mówi oficer dyżurny wielkopolskich strażaków.
Na miejsce wypadku wezwano pogotowie, policję oraz sześć zastępów strażackich. Droga była zablokowana przez kilka godzin.
