- Na Maślicach i i osiedlach zachodniego Wrocławia pada śnieg z deszczem i popiołami z pożaru na ul. Szczecińskiej. Przebywanie na dworze powyżej 10 minut skutkuje mdłościami i bólem głowy - alarmuje Rada Osiedla Maślice. Według urzędników z ratusza nic złego się nie dzieje.
Akcja gaśnicza przy ul. Szczecińskiej trwa od niedzielnego wieczora. Płonie tam hala tuż przy autostradowej obwodnicy Wrocławia. Pożar, a zwłaszcza gazy pożarowe są niebezpieczne dla mieszkańców pobliskich osiedli. Jak ostrzegł w niedzielę Leszek Logosek pełniący dyżur w Centrum Zarządzania Kryzysowego, jeśli ktoś nie ma potrzeby wychodzenia na dwór, powinien pozostać w domu i zamknąć okna, a jeśli ktoś jest poza domem, powinien do niego jak najszybciej wrócić.
Ostrzeżenie dotyczyło nie tylko mieszkańców Kuźnik, Żernik, Nowego Dworu, Muchoboru, Pilczyc i Maślic, czyli osiedli położonych w bezpośrednim zasięgu kłębów dymu i gazów pożarowych, ale także pozostałych osiedli Wrocławia, ponieważ dym może być przenoszony przez wiatr.
W poniedziałek rano Centrum Zarządzania Kryzysowego wydało nowy komunikat: Cały czas prowadzony jest monitoring przy pomocy specjalistycznego sprzętu grupy chemiczno – ekologicznej, która od początku prowadzonych działań używa swoich mierników. Dlatego też podkreślamy, że skażenia powietrza na terenie Wrocławia nie ma i nie było - czytamy w nim.
W tym samym czasie straż pożarna prowadziła akcję w przedszkolu przy ul. Ignuta na Kozanowie. Wszystkie dzieci z tego przedszkola odesłano do domów, bo ze studzienki przed przedszkolem wydobywał się dziwny zapach. Strażacy, którzy pojawili się na miejscu, dokonali pomiarów i odkryli nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej normy tlenku węgla. Skąd taki wynik? Straż podejrzewa, że może to mieć związek z wielkim pożarem wysypiska śmieci.
- Do kanalizacji przedostają się bardzo duże ilości skażonej wody, którą wylewana jest przez strażaków na teren wysypiska. To może mieć wpływ na przekroczenie dopuszczalnych stężeń niektórych substancji - mówią nam strażacy, choć bez potwierdzenia tego faktu, pozostają to tylko przypuszczenia.
Potężny pożar nielegalnego składowiska śmieci we Wrocławiu (...
Z utrudnieniami muszą liczyć się także pasażerowie pociągów kursujących linią Wrocław - Legnica. Pomiędzy stacjami Wrocław Nowy Dwór i Wrocław Żerniki uruchomiono zastępcze autobusy. Jak tłumaczy Leszek Logosek, jest to spowodowane potrzebą ciągłego otwarcia przejazdu kolejowego na ul. Żernickiej dla służb ratunkowych i wozów straży pożarnej.
Ulica Szczecińska, a także Żernicka są za to zamknięte dla ruchu samochodowego.