Z sondażu wynika, że największym poparciem Polaków wciąż ciszy się Prawo i Sprawiedliwość – 40 proc. Drugie miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska. Na partię Grzegorza Schetyny zagłosowałoby dziś 25 proc. respondentów. Jak wskazuje dziennik, obie główne partie tracą jednak w sondażu przeprowadzonym przez IBRiS w stosunku do wyników wyborów, w których PiS miał 43,59 proc., a KO 27,40.
Ostanie miejsce na podium zajmuje Lewica, która notuje prawie identyczne poparcie (12,8 proc. w sondażu, 12,56 w wyborach).
Na czwartym miejscu znalazła się Konfederacja (6,2), która wyprzedziła PSL (6 proc.).
W sondażu zapytano respondentów o kwestię przywództwa w opozycji i jej lidera. 23 proc. badanych wskazało w tym kontekście Grzegorza Schetynę, 11,4 proc. uważa, że to Władysław Kosiniak-Kamysz, a 8,8 wskazuje Adriana Zandberga. Pawła Kukiza typuje na lidera opozycji 7,5 proc. badanych, ale ponad 40 proc. nie ma w tej sprawie zdania.
Na pytanie: „Które z ugrupowań w tej kadencji ma największe szanse stać się główną siłą opozycyjną?", 32,1 proc. wskazało na Lewicę. KO jest druga, z wynikiem 29,9 proc., a trzecie PSL – 11,3 proc.
Jak się okazuje wiarę w wysunięcie się Lewicy na pierwszy plan wyraża nie tylko jej elektorat (93 proc.), ale także wyborcy Koalicji Obywatelskiej – 74 proc., i PiS – 55 proc.
