Sonny Kittel odbudowuje formę. Co Raków z nim zrobi?
Nie tak miała wyglądać przygoda Sonny'ego Kittela w Rakowie Częstochowa. Początek był nawet niezły, gdyż ofensywny pomocnik zapewnił cenną wygraną nad Karabachem Agdam w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Później obniżył loty i grał coraz gorzej. Trzeba jednak przyznać, że system gry "Medalików" nie był dostosowany pod niego. Sytuacją Niemca zainteresował się nawet dziennik Bild, który surowo ocenił jego formę. Dziennikarze przygotowali listę zawodników, którzy latem odeszli z HSV i nie sprawdzili się w nowym klubie. Oczywiście na czele zestawienia znalazł się Kittel.
- Napastnik był prawdziwym ulubieńcem Hamburga. W 126 meczach ligowych Kittel zaczynał 105 razy w pierwszym składzie i strzelił 34 gole. Opuścił tylko pięć spotkań. Z kolei w pierwszoligowym Rakowie nie dzieje się już tak dobrze - komentował kilka tygodni temu Bild.
W zimowym okienku Kittel odszedł na wypożyczenie do ekipy Western Sydney. To jego szansa na odbudowanie się. Wstępne informacje mówiły o tym, że ekipa z Australii ma opcję wykupu pomocnika, ale Piotr Koźmiński z WP Sportowe Fakty rozwiał wszelkie wątpliwości i stwierdził, że Niemiec latem 2024 roku wróci do Częstochowy. Jego kontrakt z Rakowem jest ważny do 30 czerwca 2026 roku.
Jak idzie Kittelowi w Australii? Bardzo słabo. Do tej pory wystąpił tylko w pięciu meczach ligowych (na siedem możliwych), w których zanotował jedną asystę. Niemiec jest tylko graczem rezerwowym. Zebranie 29 procent możliwych minut nie jest szczytem marzeń dla ofensywnego pomocnika Rakowa. Grając nieregularnie z pewnością nie odzyska formy. W ostatnim spotkaniu z Melbourne City 90 minut przesiedział na ławce. Klub z Częstochowy latem będzie prawdopodobnie rozważał sprzedanie Kittela, gdyż według Bilda zarabia 40 tys. euro.
Sonny Kittel w obecnym sezonie ligi australijskiej:
- Mecze: 5
- Gole: 0
- Asysty: 1
- Minuty: 182
Oto najsłynniejsza para sędziów piłkarskich w Polsce. Daniel...
