Spadł z dachu kościoła. Inspekcja pracy bada sprawę

Adrianna Szurman
Do nieszczęśliwego wypadku doszło podczas prac na dachu poewangelickiego kościoła w Goszczu (gmina Twardogóra). Mężczyzna spadł z wysokości. Sprawą zajęła się inspekcja pracy we Wrocławiu.

Jak wstępnie zapowiadają inspektorzy z Wrocławia, zdarzenie prawdopodobnie nie będzie kwalifikowane jako „ciężki wypadek przy pracy”. Dzieje się tak, kiedy w wyniku takiego zdarzenia, poszkodowany nie ma szans na dojście do zdrowia i powrót do pracy.

Do zdarzenia doszło 7 lutego. Na miejsce wypadku wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, choć wszystko wyglądało groźnie, najprawdopodobniej skończy się na potłuczeniach lędźwi i niegroźnych dla życia złamaniach.

- Wypadek miał miejsce podczas prac porządkowych i zabezpieczających na dachu kościoła, które prowadzi Stowarzyszenie św. Magdaleny. To ono dzierżawi zabytek od Skarbu Państwa - zaznacza Zbigniew Potyrała, burmistrz Twardogóry. Przejął się losem poszkodowanego. - Rozmawiałem już z prezesem tego stowarzyszenia, który zapewnił mnie, że wszystko powinno być dobrze. A mężczyzna wróci do zdrowia - zaznacza.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Ł
Łukasz
Proszę osobę poszkodowaną o pilny kontakt. Mam do przekazania ważne informacje 791465846
H
Harman25uk
Zbigniew Potyrała, burmistrz Twardogóry. Przejął się losem poszkodowanego. A klecha nie skomentował uciekł mu kolejny pogrzeb
I
Inspektor PIP
Inaczej sobie nie wyobrażam.
a
anytuan
a gorące i szczere modły nie mogą doprowadzić tego człowieka do zdrowia.? jak trwoga to do lekarza.
Wróć na i.pl Portal i.pl