Spotkanie doradców prezydentów Polski i krajów bałtyckich. Solidarni z Ukrainą

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Polskę na spotkaniu w Wilnie reprezentowali Jakub Kumoch i Paweł Soloch
Polskę na spotkaniu w Wilnie reprezentowali Jakub Kumoch i Paweł Soloch fot. Przemysław Keller/KPRP
Doradcy ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego prezydentów Litwy, Łotwy, Estonii i Polski spotkali się w Wilnie, aby omówić sytuację bezpieczeństwa. W wydanym po spotkaniu komunikacie podkreślili konieczność wsparcia Ukrainy i zwrócili uwagę, że źródłem kryzysu we wschodniej Europie jest agresywna polityka Rosji. Polskę reprezentowali Jakub Kumoch i Paweł Soloch

Jak czytamy w wydanym komunikacie, „uczestnicy spotkania jednogłośnie zgodzili się, że ultimatum Rosji wobec Zachodu jasno pokazuje ambicje Rosji nakierowane na rewizję europejskiej architektury bezpieczeństwa i porządku światowego, opartych na poszanowaniu praw człowieka, prawie i umowach międzynarodowych, budowanych z wielkim wysiłkiem po II wojnie światowej, a także na powrót do polityki opartej na sile oraz na negację prawa państw i narodów do wolności i wyboru własnej drogi”.

Podczas spotkania doradców podkreślono, że mobilizacja i obrona wartości, stanowiących istotny element jednoczący zachodnich sojuszników, są teraz ważniejsze niż kiedykolwiek. „Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zapobiec powstawaniu nowych linii podziału w Europie” - czytamy w komunikacie.

Uczestnicy spotkania dyskutowali także o możliwych wspólnych działaniach na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa i obronności regionu w ramach NATO oraz podkreślali szczególne znaczenie silnej obecności NATO w państwach bałtyckich i Polsce.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
ukraina w ramach podziekowań "Władze Ukrainy od tygodnia blokują pociągi z Chin do Polski, przez co powstały 3-tygodniowe opóźnienia, a pociągi zmuszone są do jazdy dłuższą trasą. Ukraina domaga się od Polski wydania większej liczby zezwoleń dla samochodów ciężarowych i grozi złożeniem pozwu do Brukseli.

Trasa kolejowa przez Ukrainę

Trasa kolejowa prowadząca przez Ukrainę jest najwygodniejszym szlakiem kolejowym z Chin, bowiem trwa 12-14 dni i wymaga jedynie przeładunku na granicy z Kazachstanem, skąd pociągi dojeżdżają do Sławkowa. Obecnie kolej zmuszona jest do przyjazdu do Małaszewicz, gdzie wykonywany jest kolejny przeładunek. Trasa jest nie tylko dłuższa ale i opóźniona przez trwający na granicy konflikt z władzą Białorusi.

Jak wskazuje Rzeczpospolita, blokada tranzytu kolejowego towarów z Chin ma charakter szantażu i ma na celu wymuszenie na Polsce zwiększenia liczby zezwoleń dla samochodów ciężarowych, których Polska wydała w 2021 roku 160 tys. – czyli tyle samo, co ich otrzymała. Strona ukraińska domaga się zwiększenia ich o 40 tys."
G
Gość
"Władze Ukrainy od tygodnia blokują pociągi z Chin do Polski, przez co powstały 3-tygodniowe opóźnienia, a pociągi zmuszone są do jazdy dłuższą trasą. Ukraina domaga się od Polski wydania większej liczby zezwoleń dla samochodów ciężarowych i grozi złożeniem pozwu do Brukseli.

Trasa kolejowa przez Ukrainę

Trasa kolejowa prowadząca przez Ukrainę jest najwygodniejszym szlakiem kolejowym z Chin, bowiem trwa 12-14 dni i wymaga jedynie przeładunku na granicy z Kazachstanem, skąd pociągi dojeżdżają do Sławkowa. Obecnie kolej zmuszona jest do przyjazdu do Małaszewicz, gdzie wykonywany jest kolejny przeładunek. Trasa jest nie tylko dłuższa ale i opóźniona przez trwający na granicy konflikt z władzą Białorusi"
Wróć na i.pl Portal i.pl