- W piątek, 4 stycznia, wczesnym rankiem, o godz. 05.08, dyżurny śremskiej policji został powiadomiony o tym, że mieszkanka Śremu w drodze do pracy została zaczepiona przez swojego męża, który oblał ją substancją łatwopalną i podpalił - informuje Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy policji.
Z informacji portalu Śrem Nasze Miasto wynika, że to nie był pierwszy raz, kiedy 37-latek czekał na żonę, aby przekonać ją, by do niego wróciła (małżeństwo od jakiegoś czasu mieszka osobno, w sądzie złożone są dokumenty rozwodowe pary). Tym razem jednak nie poprzestał na groźbach.
Podpalonej z pomocą przyszła kobieta, która była świadkiem zdarzenia. Dzięki niej płomienie ugaszono. Ranną śremianką zajęło się pogotowie. Z kolei policja "zaopiekowała się" jej mężem. Mężczyzna był wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe, kradzieże i włamania. Tym razem usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, zastosowano wobec niego 3-miesięczny areszt.
Policja prosi o pomoc osoby, które były świadkami ataku z 4 stycznia. - Najlepiej kontaktować się z asp. szt. Marcinem Adamskim tel. 61 28 15 277 lub z asp. Jarosławem Kmiecikiem tel. 609 802 836. Można też dzwonić pod nr tel. 61 28 15 211, który czynny jest całą dobę - apeluje rzeczniczka śremskiej komendy.
Czytaj więcej na ten temat: W Śremie: mąż usiłował zabić żonę podpalając ją. Policja poszukuje świadków i prosi o kontakt
POLECAMY:
Zobacz też: Inspektorzy budowlani wraz ze strażakami kontrolują escape roomy
(Źródło: TVN24)