Czechy wprowadziły stan wyjątkowego na 30 dni. Powodem jest rosnąca liczba zakażeń koronawirusem i wzrost liczby hospitalizowanych. To jedna z ostatnich decyzji ustępującego premiera Andrej Babisz, który jeszcze niedawno zarzekał się, że na taki kro się nie zdecyduje. Od 1 grudnia podobne obostrzenia wprowadzi Portugalia.
Stan wyjątkowy w Czechach oznacza pracę restauracji, barów i klubów do godziny 22. W centrach handlowych lokale gastronomiczne będą oferować posiłki wyłącznie na wynos.. Ograniczy się do tysiąca liczbę osób, które będą mogły brać udział w imprezach kulturalnych i sportowych. Rząd zastanawia się nad obowiązkowymi szczepień przeciw COVID-19 pracowników służby zdrowia.
Ostatniej doby w Czechach zarejestrowano 18 tys. nowych zakażeń Covid -19. Przed nowym rządem, na czele którego stanie Petr Fiala, trudny czas. To trzeci raz, kiedy Praga zdecydowała się na wprowadzenie stanu wyjątkowego.
Portugalię z kolei czeka stan wyjątkowy, który wejdzie w życie 1 grudnia Przyjazd do tego kraju będzie możliwy tylko za okazaniem negatywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2. Złamanie zakazu skutkuje surowymi karami pieniężnymi dla przewoźnika i danej osoby. Kraj ten atakuje już piąta fala pandemii, dlatego w okresie przedświątecznym mają być też wprowadzone środki, które ograniczą możliwość spotykania się ludzi w szerszym gronie.
Zapowiedzi na przyszły rok nie są optymistyczne, bo w pierwszym tygodniu 2022 roku wprowadzi się obowiązek pracy zdalnej, zamknięte też będą szkoły. Tylko z covidowym paszportem można będzie wejść do restauracji, na dyskoteki i na stadiony.
