Rewolucji nie będzie - tak o wyborze abp. Stanisława Gądeckiego na przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski mówią komentatorzy. Poznański metropolita będzie kontynuował linię episkopatu z czasów abp. Michalika. Przez ostatnie dziesięć lat poznański hierarcha był jego zastępcą. Teraz z kolei jego zastępcą zostanie abp Marek Jędraszewski, poznaniak i wcześniej biskup pomocniczy abp. Gądeckiego a obecnie metropolita łódzki.
Zobacz: Stanisław Gądecki nowym przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski
Mocną pozycję abp. Gądeckiego wśród biskupów wskazywano tuż przed wyborami, kiedy stawiano go w jednym rzędzie z o wiele bardziej "medialnym" kard. Kazimierzem Nyczem. Tymczasem poznański metropolita niechętnie pokazuje się w świeckich mediach. Dlatego często jest postrzegany jako osoba niedostępna i mało komunikatywna. Inne zdanie mają o nim ludzie, którzy z nim współpracują.
- Owszem, to człowiek powściągliwy - uważa prof. Janusz Gadzinowski, neonatolog, który od początku należy do Rady Społecznej przy arcybiskupie poznańskim. - Potrafi niewiele się odzywać, by po dwóch godzinach dyskusji, gdzie ścierają się sprzeczne opinie, powiedzieć kilka zdań, które są doskonałą syntezą rozmowy. Ma cechy lidera - dopowiada.
Abp Stanisław Gądecki do Poznania został skierowany z Gniezna. Stało się to po aferze molestowania seksualnego kleryków i księży przypisywanym abp. Juliuszowi Paetzowi. Trafił na trudny czas, ale już dwa lata od objęcia funkcji metropolity awansował po raz kolejny, zostając zastępcą przewodniczącego KEP.
Komentują wybór Stanisława Gądeckiego:
Remigiusz Ciesielski: Cenię u abp. Gądeckiego zdrowy konserwatyzm i szacunek dla wartości
Ks. Adam Pawłowski: Decyzja biskupów pokazuje jedność w polskim episkopacie
Dariusz Jaworski: Życzę abp Gądeckiemu udanego mariażu myśli Benedykta z postawą Franciszka
W 2010 r. mówiło się o nim, że zostanie prymasem Polski, po tym jak na emeryturę przejdzie w Gnieźnie abp Henryk Muszyński. Do tego jednak nie doszło i abp Gądecki pozostał w Poznaniu. Niedługo po tym został przewodniczącym Ogólnopolskiego Komitetu Obchodów 1050. Rocznicy Chrztu Polski w 2016 r. Jest też członkiem zespołu KEP ds. Wizyty Ojca Św. w Polsce w 2016 r.
W Poznaniu bez zmian
Jak zapewnia strona kościelna, objęcie przez abp. Gądeckiego funkcji przewodniczącego KEP nie oznacza żadnych zmian dla diecezjan z Poznania.
- W funkcjonowaniu diecezji nic się nie zmieni, ponieważ abp Gądecki pozostaje metropolitą poznańskim - tłumaczy ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik kurii. - Na pewno będzie miał więcej obowiązków, ale do tej pory, z racji pełnienia funkcji wiceprzewodniczącego, też ich nie brakowało. Kalendarz arcybiskupa poznańskiego jest już wypełniony na kilka miesięcy naprzód wydarzeniami w archidiecezji i z pewnością będą się one odbywały zgodnie z planem.
Na razie nie wiadomo, czy w związku z nowymi obowiązkami metropolity do Poznania trafi dodatkowy biskup pomocniczy (stanowisko wygasło w 2012 r. po tym jak bp Marek Jędraszewski został mianowany metropolitą łódzkim).
- Trudno na razie mówić o nominacji biskupa pomocniczego, ta decyzja należy do papieża - wyjaśnia ks. Szczepaniak.
Młodzież i rodzina
Zaraz po ogłoszeniu wyboru abp Gądecki zapowiedział, że za jego kadencji położy akcenty na sprawy młodzieży, rodziny oraz powołania.
- Młodzieży jest coraz mniej w Kościele, nie da się ukryć - uważa Michał Nienartowicz, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Poznaniu. - Wiele razy rozmawialiśmy z arcybiskupem, jak sprawić, by młodzi nie bali się działać przy Kościele i nie bali się wierzyć - mówi.
W tych rozmowach poznański metropolita kładł akcent na jedność.
- Chodzi o to, by ludzie Kościoła działali razem. Przecież wszyscy dążymy do tego samego celu - mówi Michał Nienar-towicz.
Są i zarzuty
Pod adresem abp. Gądeckiego padają również zarzuty: że za jego czasów diecezja z determinacją zaczęła odzyskiwać kościelne nieruchomości. Najbardziej głośne przykłady dotyczą dwóch poznańskich szkół - VIII LO oraz szkoły baletowej.
- To sprawy, które budzą sprzeciw i niezrozumienie - twierdzi prof. Roman Kubicki, szef Instytutu Filozofii UAM. - Nie kwestionuję wyroków sądów, ale uważam, że logika prawa nie powinna być mocniejsza od logiki dobra społecznego. Tutaj abp Gądecki nie sprostał wyzwaniu - uważa naukowiec.
- Proszę zrozumieć jego postawę - odpiera zarzuty prof. Gadzinowski. - Stoi na czele instytucji, czuje się za nią odpowiedzialny i dba o jej interes.
Neonatolog nie widzi też nic złego w reakcji abp. Gądeckiego wobec wikarego Mariusza G. z poznańskiego Junikowa (nie udzielił pomocy swojej rodzącej na plebanii kochance, a jego dziecko zmarło).
- Arcybiskup cierpliwie czekał na ustalenia prokuratury, a gdy ona nie dopatrzyła się znamion przestępstwa, postąpił jak przewiduje kościelna procedura - uważa prof. Gadzi-nowski. - Proszę pamiętać, że Kościół kieruje się przede wszystkim wybaczeniem.
Prof. Kubicki zaznacza też, że poznańskie biskupstwo należy uznać za mocny ośrodek antygenderowy.
- Niedawny list episkopatu dotyczący gender jest dla nich intelektualną kompromitacją - uważa. - Nie uprawia doraźnej polityki - to mu się chwali - zaznacza jednak prof. Kubicki. - Jego kazania są klarowne. Moja żona, która też jest filozofem, jest ich wielbicielką - dodaje.
Dialog z Żydami
Jako biblista abp Stanisław Gądecki bardzo ceni kontakt z Żydami. Zainicjował obchody Tygodnia Judaizmu w Poznaniu.
- Stworzył piękny most łączący judaizm i chrześcijaństwo - mówi Alicja Kobus, przewodnicząca gminy żydowskiej. Dodaje, że zależy jej, by hierarcha jako szef episkopatu zaszczepił tę tradycję także w innych diecezjach.- Jest wzorem, jeśli chodzi o dialog i to nie tylko z judaizmem, ale także z innymi wyznaniami chrześcijańskimi - podsumowuje Kobus.