„Stary dobry przyjaciel” Putina. Xi Jinping przybywa do Moskwy

Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Władimir Putin nazwał Xi Jinpinga swoim „starym dobrym przyjacielem”. Zdjęcie ilustracyjne
Władimir Putin nazwał Xi Jinpinga swoim „starym dobrym przyjacielem”. Zdjęcie ilustracyjne Fot. Sergei Bobylev/Associated Press/East News
Chiński przywódca Xi Jinping przybywa w poniedziałek do Moskwy, by spotkać się z Władimirem Putinem, który kilka dni temu został oskarżony o zbrodnie wojenne na terenie Ukrainy. W oczach Zachodu może to postawić Xi w szczególnie nieprzychylnym świetle.

Rosja nie uznaje wyroku MTK

Xi będzie pierwszym światowym przywódcą, który uściśnie rękę Putinowi od czasu, gdy Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał w piątek nakaz aresztowania rosyjskiego przywódcy w związku z deportacją ukraińskich dzieci do Rosji od początku wojny.

Ani Moskwa, ani Pekin nie są członkami MTK, którego działanie według Kremla było oburzające, ale prawnie nieważne. Jednak czyniąc Putina poszukiwanym w 123 krajach praktycznie w przeddzień podróży Xi Jinpinga, sąd rzucił nowe światło na spotkanie, które już wcześniej budziło kontrowersje.

„Stary dobry przyjaciel” Xi

W artykule dla chińskiej gazety, opublikowanym na stronie internetowej Kremla w niedzielę, Putin powiedział, że wiąże duże nadzieje z wizytą swojego „starego dobrego przyjaciela” Xi, z którym w zeszłym roku podpisał strategiczne partnerstwo „bez ograniczeń”.

Z zadowoleniem przyjął też gotowość Chin do mediacji w konflikcie.

– Jesteśmy wdzięczni za zrównoważoną linię (Chiny) w związku z wydarzeniami na Ukrainie, za zrozumienie ich tła i prawdziwych przyczyn. Z zadowoleniem przyjmujemy gotowość Chin do odegrania konstruktywnej roli w rozwiązaniu kryzysu – powiedział Putin.

Chińskie propozycje pokojowe spotykają się ze sceptycyzmem

W zeszłym miesiącu Chiny opublikowały 12-punktowy dokument wzywający do dialogu i porozumienia na Ukrainie, ale zawierał on tylko ogólne stwierdzenia i żadnej konkretnej propozycji zakończenia trwającej rok wojny.

Ukraina ostrożnie przyjęła chińską propozycję, ale twierdzi, że jakiekolwiek porozumienie wymagałoby wycofania się Rosji ze wszystkich terytoriów, które przejęła, w tym z Półwyspu Krymskiego, który zaanektowała w 2014 roku.

Stany Zjednoczone zareagowały ze skrajnym sceptycyzmem na zaangażowanie Chin, biorąc pod uwagę odmowę potępienia rosyjskiej inwazji.

Biały Dom nie przystanie na zawieszenie broni?

Rzecznik Białego Domu, John Kirby, powiedział w niedzielę stacji Fox News, że jakiekolwiek wezwanie Putina i Xi do zawieszenia broni byłoby nie do przyjęcia, ponieważ „ratyfikowałoby dotychczasowy podbój Rosji”.

– Wszystko to da Putinowi więcej czasu na przezbrojenie, przeszkolenie i próbę wznowienia ofensywy w wybranym przez siebie czasie – powiedział Kirby.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Źródło: Japan Times

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek
Ciekawe którego sobowtóra putina nr 1, 2, 3 spotka Pan Xi .
G
Gość
20 marca, 7:10, Gość:

Faktem jest to że trzy czwarte świata uważa że konflikt sprowokował Zachód a pierwsze skrzypce grały w USA. Jakoś zabiegi USA nie pomagają nikogo przekonać w tym temacie. Ciekawe dlaczego?

Te trzy czwarte to znaczy kto ?

G
Gość
Faktem jest to że trzy czwarte świata uważa że konflikt sprowokował Zachód a pierwsze skrzypce grały w USA. Jakoś zabiegi USA nie pomagają nikogo przekonać w tym temacie. Ciekawe dlaczego?
G
Gość
Ciekawe jak długi będzie stół przy którym zasiądą ?
Wróć na i.pl Portal i.pl