Rządowa propozycja składa się z kilku punktów. Oto co zaproponował rząd nauczycielom:
1. Przyspieszenie podwyżek
Od stycznia br. pensje nauczycieli wzrosły o 5 proc. Kolejna podwyżka - również 5-proc. - miała zacząć obowiązywać od stycznia 2020 roku, ale w wyniku negocjacji została przyspieszona i będzie wprowadzona od września. Tym samym od września 2019 r. średnie wynagrodzenie nauczycieli wyniesie: dyplomowanego - 6136 zł brutto, mianowanego - 4802 zł, kontraktowego - 3702 zł, a stażysty - 3335 zł.
2. Krótszy staż - szybszy awans
Dotychczasowy staż nauczyciela stażysty z 1 roku i 9 miesięcy zmniejszy się do 9 miesięcy. Nauczyciele stażyści otrzymają też jednorazowe świadczenie - 1000 zł na początku roku szkolnego.
3. 300 zł za wychowawstwo
Rząd zapowiedział wprowadzenie minimalnego dodatku dla nauczycieli, którzy są wychowawcami klasy - wyniesie on 300 zł, ale samorządy będą miały możliwość podwyższenia dodatku.
4. Mniej biurokracji
Kolejna propozycja zakłada zniesienie obowiązku przygotowywania przez szkołę dokumentów na potrzeby ewaluacji czy obowiązku rozliczania się z godzinowej realizacji nowej podstawy programowej. Zmianie ma ulec także system oceniania nauczycieli.
Nowa umowa społeczna - rewolucja w oświacie
Najważniejsza propozycja dotyczy pensum nauczyciela, czyli tzw. godzin spędzanych przez nauczyciela przy tablicy. Aktualnie pensum wynosi 18 godz. tygodniowo. Rząd proponuje, by zostało ono zwiększone do 22 godz. albo nawet 24, bo tyle wynosi średnia w państwach OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, 36 wysoko rozwiniętych i demokratycznych państw).
Średnio nauczyciel dyplomowany po wprowadzeniu zmian otrzymałby w kolejnych latach, w wariancie pensum 22 godz.: w 2020 - 6128 zł, 2021 - 6653 zł, 2022 - 7179 zł, 2023 - 7704 zł. W przypadku ustalenia pensum na poziomie 24 godz. nauczyciel dyplomowany mógłby liczyć średnio na wzrost wynagrodzenia: w 2020 - 6335 zł, 2021 - 7434 zł, 2022 - 7800 zł, 2023 - 8100 zł.
