„Wprawdzie lekcje są prowadzone przez nauczycieli, którzy nie strajkują, a my siedzimy minimum po trzy klasy w jednej sali (niektórzy nie mają nawet gdzie usiąść).
Obecności są sprawdzane, a nieobecności wpisywane ołówkiem. Nauczyciele, którzy strajkują siedzą w jednej z sal przy kawie i ciastku.
CZYTAJ TEŻ: Egzamin gimnazjalny 2019. Nerwowa atmosfera w związku ze strajkiem
Uczniowie klas maturalnych nie mają wystawionych ocen, nie wiedzą kiedy to nastąpi i czy w ogóle odbędzie się ich klasyfikacja. Bez klasyfikacji nie możliwe jest przystąpienie do matury, ponieważ uczniowie nie ukończą szkoły i nie będą jej absolwentami. Maturzyści są bardzo zestresowani i zdenerwowani panującą sytuacją, nie wiedzą co dalej robić i boją się o swoją przyszłość.
Tą wiadomością chcieliśmy w skrócie przedstawić realia strajku i to jak „odbija” się to na uczniach. Nie jesteśmy przeciwni protestowi i dążeniu do postawionego celu, ale nie chcemy żeby było to osiągane naszym kosztem i pewne jednostki musiały na tym tracić".
Od początku tygodnia relacjonujemy dla Was to, co dzieje się w lubelskich szkołach. Czekamy na maile z opiniami oraz informacje o przebiegu strajku nauczycieli. Nasza skrzynka jest do Waszej dyspozycji: [email protected]
ZOBACZ TEŻ: Akcja poparcia dla strajkujących nauczycieli
