Strajk w Biedronce
Przedmiotem pozwu "Solidarności" jest zmiana regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, a także uchwalenie nowego regulaminu pracy w sieci, które zdaniem związku nastąpiło bez zachowania 30-dniowego terminu na rozpatrzenie wspólnego stanowiska organizacji związkowych działających u pracodawcy. Regulamin wydłużył czas funkcjonowania sklepów o godzinę w dni poprzedzające ustawowo wolne niedziele i święta.
Zakaz handlu w niedzielę zabija małe sklepy. Nawet 2 tysiące placówek może zostać zamkniętych
Jak powiedział "DGP" Piotr Adamczak, przewodniczący zakładowej Solidarności w Biedronce - Tym samym według nas zostały naruszone przepisy ustawy o związkach zawodowych i ustawy o funduszu świadczeń socjalnych. Według dziennika związek rozważa skierowanie sprawy do sądu.
Ile zarabiają pracownicy Lidla, Biedronki, Tesco? Zarobki są...
Właściciel Biedronki takim obrotem spraw jest zaskoczony. Kontrola przeprowadzona na przełomie marca i kwietnia przez Państwową Inspekcję Pracy nie wykazała nieprawidłowości i potwierdziła, że wprowadzenie zmian w regulaminach odbyło się zgodnie z prawem - twierdzi na łamach gazety członek zarządu Jeronimo Martins Polska Jarosław Sobczyk
Niedziele handlowe 2018 KALENDARZ
Solidarność z wynikami kontroli Państwowej Inspekcji Pracy się nie zgadza i przesłała do Głównego Inspektoratu Pracy skargę. Wnosi o ponowne przeprowadzenie kontroli.
Strajk w Biedronce przez wydłużone godziny pracy
Drugą kwestią jest wydłużenie czasu otwarcia sklepu w niedzielę będące skutkiem ustawy o zakazie handlu, co zdaniem związku zawodowego było wykorzystaniem zapisów ustawy na własną korzyść. Problemem zdaniem "Solidarności" jest także niezapewnienie przez pracodawcę ochrony sklepu.
Biedronka zarzuty odpiera. Według Jarosława Sobczyka wynikało to "z chęci zwiększenia dostępności placówek dla klienta oraz z konieczności ich przygotowania do sprzedaży w dniu następnym, czyli niedzielę, jeśli jest handlowa, lub poniedziałek, gdy ostatni dzień tygodnia pozostaje wolny od handlu". Na łamach "DGP" dodał także, że "wszystkie sklepy są objęte systemem ochrony stałej lub mobilnej".
Będzie strajk pracowników Biedronki?
Jak podsumował artykuł Dziennik Gazeta Prawna - Jeśli nie dojdzie do pozytywnego zakończenia sporu zbiorowego, firmie grozi strajk. A to może przełożyć się na wizerunek sieci oraz ewentualne straty z powodu utraty klientów. Poza tym podczas strajku pracodawca traci możliwość wydawania poleceń i sprawowania nadzoru nad pracownikami.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień
