Strzały na moście London Bridge. Policja zastrzeliła nożownika. Polak powstrzymywał zamachowca. Wdzięczność wyraziła królowa

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Dzień po ataku policjanci zabezpieczali ślady
Dzień po ataku policjanci zabezpieczali ślady NIKLAS HALLE'N/AFP/East News
Polak o imieniu Łukasz używając kła narwala zaatakował terrorystę, który zabił w piątek dwie osoby na moście London Bridge w stolicy Wielkiej Brytanii. Wraz z drugim przechodniem, który używał gaśnicy, powstrzymali pochodzącego z Pakistanu 28-letniego napastnika przed dokonaniem masakry. Policja zamknęła most i nakazała przechodniom opuszczenie jego okolicy. Funkcjonariusze zastrzelili napastnika. Zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne.

Łukasz, kucharz jednej z londyńskich restauracji jest bohaterem Anglii. Tak nazywa go dziennik "Daily Mail", który w relacji poświęconej atakowi terrorystycznemu na moście London Bridge poświęcił Polakowi większą część artykułu.

Łukasz, bohater z Polski

- Kucharz z restauracji w Fishmongers' Hall, który chwycił kieł narwala, by powalić nożownika, to ostatni zidentyfikowany bohater z London Bridge - pisze gazeta. - Pochodzący z Polski Łukasz próbował przygwoździć do ziemi 28-letniego Usmana Khana, który miał na sobie fałszywy pas szachida. [Polak] użył półtorametrowej długości kła narwala, który wziął z Fishmongers' Hall - dodaje gazeta. W każdym zdaniu pisze o Polaku: "bohater Łukasz".

Jak wynika z relacji mediów, pochodzącego z Pakistanu terrorystę, który kilka lat temu wyszedł z więzienia i w piątek wieczorem zdołał zabić nożem dwie osoby, próbowali powstrzymać przechodnie na moście London Bridge. Wśród nich był 24-letni Thomas Gray, który wraz z kolegą Jamesem Fordem przejeżdżali akurat mostem. Na widok napastnika wybiegli, a Gray zdołał wytrącić nożownikowi jeden z kuchennych noży z długim ostrzem.

Królowa dziękuje

Na moście zjawił się też bohaterski Polak, który chwycił kieł narwala ze ściany restauracji. Na opublikowanym w internecie filmie widać, jak Polak próbuje przy pomocy długiego kła obezwładnić zamachowca, a pomaga mu dwóch innych mężczyzn, jeden z gaśnicą. - Łukasz został ugodzony nożem w rękę, a mimo to nadal powstrzymywał napastrnika. Dla mnie jest on bohaterem - mówił mediom jeden ze świadków zdarzenia.

Jak podał w sobotę "Daily Mail", królowa brytyjska opublikowała podziękowanie bohaterom akcji na London Bridge. W imieniu swoim i księcia Filipa napisała m.in.: - "Wyrażam nieustające podziękowania policji, służbom bezpieczeństwa, a także odważnym jednostkom, które ryzykowały własnym życiem, by bezinteresownie pomagać i chronić innych".

Strzały na London Bridge

Po tym, jak zwykłym osobom udało się powstrzymać terrorystę, na miejsce przybyła policja. Funkcjonariusze zastrzelili zamachowca.

Strzały na London Bridge wywołały panikę wśród przechodniów. Uciekając z miejsca zdarzenia krzyczeli, ostrzegając inne osoby przed mężczyznami mającymi broń palną. Policja zamknęła most, a po kilkudziesięciu minutach poinformowano, że zastrzelono mężczyznę, który miał wymachiwać nożem.

W momencie, gdy przechodnie słyszeli strzały, na moście London Bridge znajdowali się m.in. dziennikarze BBC, którzy zrelacjonowali przebieg wydarzeń. Strzałów miało być pięć lub sześć.

- Szedłem przez London Bridge z południowego brzegu na północny. Wydaje się, że na przeciwległym końcu doszło do walki, w której kilku mężczyzn atakowało jednego - relacjonował John McManus z BBC.

28-letni Usman Khan - Pakistańczyk - miał przy sobie atrapę ładunków wybuchowych. Został zastrzelony przez funkcjonariuszy.

Zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne.

Brytyjski "The Sun" podkreśla, że napastnik powinien do 2020 roku przebywać w więzieniu za przygotowywanie zamachów terrorystycznych. W 2013 roku karę więzienia zamieniono mu na obowiązek noszenia przez 16 lat opaski monitorującej jego miejsca pobytu.

Według mediów i relacji świadków, zamachowca z London Bridge powstrzymali zwykli ludzie - Anglik gaśnicą, a Polak - szef kuchni, kłem narwala (wieloryba)! Nietypową broń o długości około 1,5 m Polak miał zerwać ze ściany pobliskiej Fishmongers Hall, gdzie pracuje i gdzie rozpoczął się atak.

Sprawę opisuje m.in. "The Times". "Mężczyzna, która gonił terrorystę z London Bridge z półtorametrowym kłem narwala i atakował go pomimo tego, że sam został raniony w rękę to polski szef kuchni o imieniu Łukasz, pracujący w Fishmongers' Hall, gdzie zaczął się ten incydent".

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 42

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hektor
30 listopada, 23:21, Gość:

Chyba frajerem Londynu, już raz ich obroniliśmy i szybko o tym zapomnieli. Dostał by kosę w brzuch i zaraz była by wielka tragedia. Grabili i mordowali to karma wróciła. Proste.

Raczej nie będzie się czuł teraz bezpiecznie na ulicach londynku...

H
Hektor
2 grudnia, 14:51, Gość:

skoro go obezwladnil to dlaczego go zastrzelili?

3 grudnia, 19:47, Gość:

Bo by się wydała tajemnica MI5/MI6/MOSAD/CIA.

I reszta tzw. "spiskowych teorii"...

G
Gość
2 grudnia, 14:51, Gość:

skoro go obezwladnil to dlaczego go zastrzelili?

Bo by się wydała tajemnica MI5/MI6/MOSAD/CIA.

Z
Zosia

No trzeba przyznac,ze tenpan Lukasz to odwazny,dzielny facet.Oby wiecej bylo takich smialkow.

G
Gość

skoro go obezwladnil to dlaczego go zastrzelili?

g
gosc

szkoda chlopaka bo tez zarobil,ale jak to polacy,waleczni ludzie mimo tego ze w anglii oblewani jestesmy gnojem a muzumanom angole klaniaja sie w pas!!!!!!! czasami spotykam sie z pozytywnymi milymi opiniami!!!! po za tym media sa swinie do potegi!! drugi koles ktory byl na przepustce z wiezienia nie powinien byc nazywany morderca!!!! zostal skazany i ten etap jego zycia sie skonczyl!!! ale jak to media!!! bezmozgowce!!!

B
B
30 listopada, 21:00, Gość:

POj****i chcieli również w Polsce zalegalizować muzułmańskich hodowców kóz....

Przeciez zalegalizowali... zapomniales o Abdulu z Dagestanu? Tego od nieszczesnych zaglodzonych koz z wyspy na Wisle? Abdullah ma 11 dzieci, 3 zony i dwa nastepne dzidziusie w drodze... ciekawe, czy pobiera 500 ?

Abdullah jest prawnikiem, ale u nas hoduje kozy, i skarzy sie, ze sasiedzi, ah ci rasisci, rasistowsko ciagle nasylaja jakies wladze na niego.... a on taaaki dobry i spokojny sasiad...

No i wygrywa wszelkie prawne boje, i jak stwierdzil jest tu, i bedzie czy komus sie to podoba czy nie....

PiS, PO jedno zlo - po wpuszczalo, a pis wpuszcza 'legalnie' jeszcze wiecej

k
kit i bujda chazarów z GB

bohater,bohaterem ,a co robiło osławione na cały świat MI6? Od agenta 007? Sami sprowokowali terroryzm tak jak w Syrii,Libii,Rosji.

G
Gość

Ale to musi bolec chyba PO? i ze to Polak jeszcze?

G
Gość

Bo kto inny miał powstrzymać terrorystów? Przecież nie miękkie brytyjskie fajki. A swoją drogą to ciekawe, że politycy lewicowo-liberalni zapraszają terrorystów do Europy, a pózniej udają zdziwionych, iż dzieją się takie rzeczy...

P
Polacy

Biedny imigrant nie wiedział czy w restauracji nóż trzymać w lewej czy prawej dłoni, tak się zestresowal że zaczął wylafowywac emocje. Nasz dzielny rodak chciał mu pokazać większym rekwizytem, a że był to morski artefakt zdenerwowało to pro ekologicznego imigranta i wywiązała się szarpanina. Polak i tak ma szczęście, że obrońcy praw zwierząt nie chcą go ukarać za bezczeszczenie szczatek wieloryba .....

E
Ehh

To dzięki Tuskowi i Jego polityce ,Polacy mogą się realizować na ulicach i w kuchniach Londynu.

G
Gość
30 listopada, 11:29, Kunegunda z UK:

W polaczkowie w ciagu miesiaca ginie wiecej w wypadkach na drogach i z powodu raka pluc od smogu niz w anglii w zamachach w ciagu roku.

30 listopada, 14:22, Kierowca:

Reżim chce żeby takie ćwierć mózgi jak ty tak myślały. Jaki smog, smog to jest np. w anngli właśnie. A jeśli uważasz że taki smog jest to co było wg ciebie 30 lat temu gdy działały fabryki a każdy w kamienicy w piecu palil

średnia życia w tym czasie było znacznie niższa

G
Gość

A tak PO chciala ubogacac kulturowo Polske. Schetyna co mówił...o przyjmowaniu ...tych...pamietam, dziekowac Bogu, ze PIS mamy

x
xyz
30 listopada, 15:42, abcd:

Krótka historia o pogardzie i godności

Społeczeństwo, które godzi się na usunięcie kary śmierci z kodeksu karnego, okazuje pogardę ofiarom, bowiem stawia życie mordercy ponad życie ofiary, a jednocześnie wysyła czytelny komunikat do przestępców: możesz zabijać, twoje życie jest bezpieczne, a my jesteśmy bezsilni. Likwidując karę śmierci społeczeństwo samo siebie pozbawia godności, bowiem jest to również komunikat do wszystkich obywateli: od teraz nie dzielimy już ludzi na dobrych i złych, ale dzielimy na martwych i żywych.

Czytaj "Krótkie historie o zabijaniu" na "henryk dabrowski pl"

Kara śmierci - tak. Karę śmierci wykonuje skazany sam na sobie, my tylko skazanemu umożliwiamy wykonanie tej kary. jeśli nie wykona wyroku (umownie i dosłownie naciśnięcie przycisku), musi mieć świadomość że i tak będzie umierał w cierpieniu i męczarniach. Karę śmierci wykonywać sporadycznie i oczywiste przypadki jak ten.

Wróć na i.pl Portal i.pl