Strzały w Knurowie – kontrola policyjna przerodziła się w akcję rodem z filmu
Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w pobliżu węzła Knurów, czyli łącznika autostrady A1 z ul. Dworcową. 22 lutego po godz. 11.00 kierowca lexusa nie zatrzymał się w tym miejscu do kontroli policyjnej.
- Gdy policjanci zajechali mu drogę i wysiedli, by podjąć wobec niego czynności, kierujący ruszył na nich, chcąc ich potrącić – przekazuje kom. Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy wojewódzkiej komendy policji.
Wtedy padło kilka strzałów, na szczęście nikomu nic się nie stało. Po krótkim pościgu policjancji zatrzymali 49-letniego mieszkańca Śląska.
- Z uwagi na wstępny etap prowadzonych czynności, nie udzielamy szczegółowych informacji – dodaje kom. Sabina Chyra-Giereś.
Nie wiadomo, jaki był powód niezatrzymania do kontroli. Policja nie udziela również informacji, kto strzelał. W tym momencie pozostaje zaczekać na rozwój sprawy.
Zobacz także
