Strzały w Knurowie. Kontrola policyjna przerodziła się w akcję rodem z filmu sensacyjnego. 49-latek jest w rękach policji

Paweł Kurczonek
Strzały w Knurowie - rutynowa kontrola policyjna zmieniła się w akcję rodem z filmu sensacyjnego
Strzały w Knurowie - rutynowa kontrola policyjna zmieniła się w akcję rodem z filmu sensacyjnego Pixabay
22 lutego w Knurowie rozegrały się sceny rodem z filmu sensacyjnego. Po godz. 11.00 na ul. Dworcowej w pobliżu węzła z autostradą A1 policjanci próbowali zatrzymać do kontroli samochód marki Lexus. Gdy kierujący próbował potrącić policjantów, padły strzały.

Strzały w Knurowie – kontrola policyjna przerodziła się w akcję rodem z filmu

Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w pobliżu węzła Knurów, czyli łącznika autostrady A1 z ul. Dworcową. 22 lutego po godz. 11.00 kierowca lexusa nie zatrzymał się w tym miejscu do kontroli policyjnej.

- Gdy policjanci zajechali mu drogę i wysiedli, by podjąć wobec niego czynności, kierujący ruszył na nich, chcąc ich potrącić – przekazuje kom. Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy wojewódzkiej komendy policji.

Wtedy padło kilka strzałów, na szczęście nikomu nic się nie stało. Po krótkim pościgu policjancji zatrzymali 49-letniego mieszkańca Śląska.

- Z uwagi na wstępny etap prowadzonych czynności, nie udzielamy szczegółowych informacji – dodaje kom. Sabina Chyra-Giereś.

Nie wiadomo, jaki był powód niezatrzymania do kontroli. Policja nie udziela również informacji, kto strzelał. W tym momencie pozostaje zaczekać na rozwój sprawy.

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl