Jarosław Ł. pseudonim "Masa" ma status świadka koronnego w innej niż lubelska sprawie, dlatego na salę rozpraw został wprowadzony w kominiarce i w mocnej obstawie antyrerrorystów.
Przypomnijmy, że "Masa" usłyszał wcześniej osiem zarzutów. Był jednym z sześciu zatrzymanych osób. W tej sprawie chodzi m.in. o wyłudzenie za pomocą nierzetelnych dokumentów kredytów i pożyczek na łączną kwotę 668 515,51 zł w ośmiu bankach w Warszawie, Łodzi oraz innych miejscowościach na terenie województwa łódzkiego i mazowieckiego.
- Prokurator ogłosił zarzuty sześciu osobom zatrzymanym w sprawie dotyczącej wyłudzeń kredytów bankowych, łapownictwa i powoływania się na wpływy. Wśród podejrzanych są świadek koronny Jarosław Ł. ps. "Masa", naczelnik Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi oraz urzędnik łódzkiej delegatury Urzędu Celno-Skarbowego - informował w czwartek prokurator Maciej Florkiewicz, naczelnik Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie.
Prokuratura wystąpiła o areszt również dla policjanta Zbigniewa G. Sąd zdecydował, że jego areszt zostanie uchylony, jeśli wpłaci 100 tysięcy poręczenia do dnia 18 czerwca tego roku.
CZYTAJ TEŻ: "Masa" usłyszał w Lublinie osiem zarzutów. Najbardziej znany świadek koronny w tarapatach
Słynny gangster "Masa" zatrzymany przez policję. Przesłucha go lubelska prokuratura