Szalony pościg w centrum Łodzi! Dlaczego młody kierowca audi uciekał przed policją?!

Wiesław Pierzchała
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. Jaroslaw Jakubczak/Polska Press
Policjanci zatrzymali po pościgu w centrum Łodzi 23-letniego kierowcę audi. Dlatego zaczął uciekać, ponieważ nie miał prawa jazdy, które utracił zaledwie dwa tygodnie wcześniej za jazdę po pijanemu. Tym razem kierowca był trzeźwy.

Przekroczył dopuszczalną prędkość o 31 km na godz.

Do zdarzenia doszło rankiem 6 maja. Policjanci z drogówki w rejonie skrzyżowania ul. Tymienieckiego i al. Rydza – Śmigłego kontrolowali czy kierowcy jeżdżą z dozwoloną prędkością. Około godz. 6.30 zwrócili uwagę na audi, którego kierowca o 31 km na godz. przekroczył dopuszczalną prędkość. Postanowili go zatrzymać. Kierowca zatrzymał się, ale tylko na pozór, bowiem nagle ruszył i zaczął uciekać. Stróże prawa ruszyli w pościg uruchamiając sygnalizację świetlną i dźwiękową.

Łamał przepisy i stwarzał zagrożenie

- Prowadzący audi uciekając aleją Rydza Śmigłego na „skrzyżowaniu marszałków” skręcił w prawo, wjechał na chodnik z którego zjechał po przejściu dla pieszych na jezdnię alei Piłsudskiego. Tam łamiąc kolejne przepisy i stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, kontynuował ucieczkę. Zatrzymany został na parkingu jednej z posesji przy tej alei. Co znamienne, na teren parkingu wjechał uszkadzając ramię szlabanu – zaznacza Katarzyna Zdanowska z zespołu prasowego KMP w Łodzi.

Nie zatrzymał się, bo nie miał prawa jazdy

Uciekinierem okazał się 23-letni mieszkaniec Łodzi, który w rozmowie z policjantami przyznał, że nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ bał się konsekwencji za jazdę bez uprawnień. Wyjaśnił, że w kwietniu br. zatrzymano mu prawo jazdy za jazdę po spożyciu alkoholu. Stróże prawa potwierdzili te informacje w policyjnych bazach danych.

Kierowca odpowie m.in. za niestosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu oraz niestosowanie się do orzeczonych środków karnych, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności – wyjaśnia Katarzyna Zdanowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl