Szef klubu PiS zaprasza na „Protest Wolnych Polaków”
Mariusz Błaszczak na antenie Radia Zet odniósł się do organizowanego w Warszawie 11 stycznia o godz. 16:00 pod Sejmem „Protestu Wolnych Polaków”. – To ma służyć temu, aby pokazać brak zgody na praktyki rodem ze stanu wojennego – powiedział.
– Będą przyjeżdżali ludzie z całej Polski. Liczymy na to, że rzeczywiście Polacy powiedzą nie „koalicji 13 grudnia”, że się sprzeciwiają, że są za wolnością słowa. A ta wolność jest naruszona – mówił.
Szef klubu PiS dopytywany, czy będą jeszcze kolejne manifestacje, szef klubu PiS poinformował, że tak. – Będzie ich tyle, ile będzie woli, żeby w ten sposób wyrażać swoje zdanie, opinię. W demokracji jest to jak najbardziej dopuszczalne, chyba że „koalicja 13 grudnia” zakaże manifestacji – mówił.
Co się dzieje w mediach publicznych?
19 grudnia Sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającą Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.
23 grudnia prezydent Andrzej Duda poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę okołobudżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów publicznych na następny rok. Jak uzasadnił prezydent, jego decyzja wiązała się z „rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa” w mediach publicznych.
Po prezydenckim wecie szef MKiDN podjął w środę decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela. Analogiczną decyzję minister kultury podjął w piątek w stosunku do 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.
Źródło:
