Walki na Ukrainie spowalniają z nadejściem zimy, ale perspektywy dla wojsk Kijowa w najbliższych tygodniach są optymistyczne – mówi szefowa amerykańskiego wywiadu.
Avril Haines twierdzi, że wycofanie się Rosji po porażkach we wschodniej Ukrainie i nadejście mrozów spowolniło tempo wojny. - Oceniamy, że tak będzie w nadchodzących miesiącach - mówi dyrektor wywiadu narodowego.
Czy Rosja sprosta wyzwaniu?
Jej zdaniem oznacza to, że obie strony będą starały się doposażyć i uzupełnić zapasy przed możliwą wiosenną kontrofensywą ukraińską. A agencje wywiadowcze wątpią, czy Rosja ma zdolność lub chęć sprostania takiemu wyzwaniu.
Jej komentarze niosą nadzieję, że wojna może dobiec końca nieco ponad rok po jej rozpoczęciu. Putin rozpoczął atak na sąsiada w lutym, ale został powstrzymany, bo jego wojskom nie udało się zająć Kijowa i innych miast. Siły Putina wycofały się, aby skupić się na wschodzie i południu kraju. Początkowo odniosły zwycięstwa, ale straciły znaczną część terenów podczas kontrofensywy Kijowa w sierpniu i wrześniu.
Najwyżsi wojskowi Rosji nie uświadomili Putinowi powagi sytuacji, ponieważ zginęły dziesiątki tysięcy ich żołnierzy. Zdaniem Haines, Putin jest teraz lepiej informowany o wyzwaniach, przed którymi stoi armia rosyjska. Ale wciąż nie jest jasne, czy na tym etapie ma pełny obraz tego, jak duże jest to wyzwanie.
Opinie Haines pojawiły się w momencie, gdy przedstawiciele brytyjskiego wywiadu stwierdzili znaczny spadek poparcia rosyjskiego społeczeństwa dla inwazji.
Ted
