Amerykański dron strącony. Jak do tego doszło?
We wtorek, 14 marca, nad Morzem Czarnym doszło do strącenia drona należącego do Stanów Zjednoczonych. Dokonali tego piloci rosyjskich myśliwców Su-27. Samoloty, lecąc w pobliżu bezzałogowca, polewały go paliwem, a następnie uderzono w silnik maszyny, powodując, że runęła ona do morza.
Szojgu dziękuje pilotom. Otrzymali odznaczenia
Amerykanie po całym zajściu zastanawiają się, czy nie zmienić sposobu patrolowania Morza Czarnego, rezygnując z używania dronów. Tymczasem w kraju agresora Sergiej Szojgu przyznał rosyjskim pilotom państwowe odznaczenia. Nagranie z tego wydarzenia opublikowane zostało na Twitterze Biełsatu. Widać na nim, jak minister obrony Rosji zaskoczył swoją wizytą żołnierzy. Dokonał inspekcji wojska i wręczył uradowanym pilotom medale.
W swoim przemówieniu Szojgu podziękował im za to, że... zapobiegli nielegalnemu przekroczeniu granicy Federacji Rosyjskiej przez amerykańskiego drona.

mm