Szokujące sceny w schronisku w Białogardzie. Psy zostały ewakuowane, prokuratura stawia zarzuty

Te sceny rozegrały się w weekend oraz w kolejnych dniach tego tygodnia. Kołobrzeskie stowarzyszenie „Ogon do Góry” zawiadomiło policję i prokuraturę, że według nich w białogardzkim schronisku, prowadzonym przez stowarzyszenie Animals, dochodzi do znęcania się nad psami. Dowodem miał być film, opublikowany na portalu społecznościowym Facebook, na którym szef stowarzyszenia Animals zmusza psa do wykonywania komend. Pies nie jest posłuszny, warczy, denerwuje się, próbuje nawet ugryźć. Film - dość długi - szybko zostaje usunięty, ale ktoś zdążył go zapisać. Teraz to główny dowód w sprawie.

- Już w dniu wczorajszym została o sprawie zawiadomiona przez nas policja, jak również Powiatowy Lekarz Weterynarii. Rozmowy były prowadzone do bardzo późnych godzin nocnych. W związku z czym podjęliśmy decyzję, że już dziś drogą mailową składamy pismo do burmistrz Białogardu Emilii Bury o zabezpieczenie zwierząt [z tego schroniska] - poinformowali za pośrednictwem internetu członkowie kołobrzeskiego „Ogona do Góry”.

Burmistrz Emilia Bury potwierdza nam, że psy, w porozumieniu ze schroniskiem w Koszalinie, zostały wczoraj zabezpieczone i trafiły do koszalińskiego schroniska oraz samorządowego w Białogardzie.

Co dalej? Wczoraj szef Animalsów miał już usłyszeć zarzuty o znęcaniu się nad zwierzętami. Nie przyznał się do nich. Prokurator miał zastosować wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.