Stadion Narodowy zamienia się w Szpital Narodowy. Tymczasowa placówka będzie działać jako oddział szpitala MSWiA. Za jego przygotowanie bezpośrednio odpowiada szef kancelarii premiera - Michał Dworczyk. W pierwszym etapie szpital pomieści 300 łóżek. Jeżeli zajdzie taka potrzeba będzie można rozbudować go do 500, a nawet 1000 łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19. - Szpital jest budowany w pomieszczeniach w koronie Stadionu Narodowego. To duże pomieszczenia po to, żeby personel medyczny miał dostęp do dużej liczby pacjentów - mówi Michał Dworczyk.
Zobacz budowę Szpitala Narodowego
Szpital Narodowy. Warszawa: Na Stadionie Narodowym powstaje ...
Rząd przygotowuje się od razu do etapu drugiego. W związku z tym na początek działalności szpitala potrzebnych będzie 85 lekarzy, 170 pielęgniarek i ratowników medycznych, 340 opiekunów medycznych i sanitariuszy oraz 85 ratowników po kursie pierwszej pomocy. "Zgłosiło się już ponad 160 osób z personelu medycznego" - podała wczoraj Kancelaria Premiera. Obecnie transportowany jest sprzęt (łóżka, materace itp.). Na większości z paczek widnieje napis "Agencja Rezerw Materiałowych".
Nietypowo wygląda za to sposób rekrutacji. Rząd stworzył stronę szpitalnarodowy.pl, która przypomina nieco formularz rekrutacyjny stosowany przez wielkie korporacje. "Szukamy osób odpowiedzialnych, pełnych dobrej energii i chętnych do pracy w zespole profesjonalistów CSK MSWiA. Oferujemy dobre warunki pracy, możliwość rozwoju zawodowego i przyjazną atmosferę" - zachęcają rekrutujący.
Poniżej jest też dział „specjaliści o pracy w szpitalu". Mimo, że Szpital Narodowy jeszcze nie działa, jest tam już pierwsza opinii. Wypowiada się dr n. med. Artur Zaczyński, zastępca dyrektora ds. medycznych. - Praca w tym szpitalu będzie dla Państwa ciekawym i wyjątkowym wyzwaniem zawodowym. Szukamy ludzi z pasją, zaangażowanych i pełnych entuzjazmu - wyjaśnia.
