Sztuczna inteligencja opanowuje gastronomię we Włoszech. Kelnerami zostają roboty

We Włoszech ogłoszono raport „Gastronomia i technologia”. Wynika z niego, że aż 70 proc. restauracji w całym kraju, do końca trwającego roku, będzie korzystać ze sztucznej inteligencji. Jak się okazuje, aż 84 proc. lokali z jedzeniem korzysta z różnych narzędzi technologicznych. Głównie chodzi o samoobsługowe kasy, czy systemy ułatwiające prowadzenie rachunków, rezerwacje, czy przyjmowanie zamówień. Przeprowadzono także sondaż, z którego wynika, że połowa ankietowanych restauratorów uważa, że te najnowsze narzędzia pozwalają zaoszczędzić około 20 godzin pracy załogi tygodniowo. 75 proc. restauratorów uważa także, że nowa technologia jest dla nich wsparciem na kuchni.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Niektóre restauracje wprowadziły też roboty, które zastąpiły kelnerów, lub wspomagają ich pracę. Pierwsze roboty serwujące posiłki w restauracjach dotarły do Włoch już w 2019 roku. Dwa roboty pracują np. w barze w Rapallo koło Genui. Przed laty bywał tam znany podróżnik i pisarz Ernest Hemingway. Roboty te mają fartuchy i tace. Zamówienia przyjmują jednak ludzie. Kelnerzy – roboty za to przynoszą gotowe dania.

Mówią wtedy klientom: „Oto wasze zamówienie” i życzą smacznego. Proszą też klientów o zdjęcie talerzy i szklanek z tacy. Na koniec proszą o to, aby klienci dotknęli ich. Dopiero wtedy robot – kelner wie, że jego praca przy tym stoliku dobiegła końca i mogą odjechać. Ponadto roboty potrafią zaśpiewać piosenkę urodzinową, a gdy klient zagrodzi im tor jazdy, potrafią powiedzieć „zawadzasz mi”.