W ciągu sześciu miesięcy Szymon Marciniak poprowadził dwa najważniejsze mecze: finał mistrzostw świata i finał Ligi Mistrzów. Polski arbiter wszedł do najbardziej elitarnego grona w historii: dołączył do Pierluigiego Colliny i Howarda Webba, przy czym tylko ten drugi zaliczył taki dublet w jednym sezonie.
W Stambule podczas spotkania Manchester City - Inter Mediolan Marciniakowi na liniach pomagali Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz, a VAR obsługiwali Tomasz Kwiatkowski, Bartosz Frankowski i Niemiec Marco Fritz.
W tej edycji Champions League polski sędzia prowadził także rewanżowe spotkanie półfinałowe pomiędzy City a Realem Madryt. W sumie ma już na koncie 43 mecze w Lidze Mistrzów. Za występ w Turcji zainkasował w przeliczeniu 42 tysiące złotych. Asystenci zarobili po 12,5 tys. złotych, a VAR-owcy 4,1 tys.
Mecz finałowy wygrał 1:0 Manchester City.
Zobaczcie najlepsze memy z Szymonem Marciniakiem po finale Ligi Mistrzów.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
