Spis treści
Prezydent zawetował tzw. tabletkę dzień po
Prezydent RP Andrzej Duda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji RP, zdecydował w piątek o skierowaniu nowelizacji Prawa farmaceutycznego do Sejmu RP z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie ustawy (tzw. weto).
Kancelaria Prezydenta RP tłumaczyła, że podstawowym uzasadnieniem decyzji prezydenta jest wola poszanowania konstytucyjnych praw i standardu ochrony zdrowia dzieci.
Zgodnie z zawetowaną przez prezydenta ustawą tzw. pigułka „dzień po” miała być dostępna bez recepty od 15. roku życia.
Pigułka „dzień po” będzie dostępna bez recepty. Na czym polega plan B?
Ministra zdrowia Izabela Leszczyna (KO) przypomniała w rozmowie z TVN24, że ma gotowy plan B. – Polega on na tym, że farmaceuta będzie mógł na podstawie konsultacji wystawić apteczną receptę i wydać kobiecie tabletkę. Rozporządzenie będzie odwoływać się do ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych i ustawy o zawodzie farmaceuty. Obiecałam, że pigułka będzie dostępna 1 maja i tego słowa postaram się dotrzymać – zadeklarowała.
Ponadto przekazała, że tuż po świętach wielkanocnych rozporządzenie zostanie przekazane do konsultacji społecznych. – Jesteśmy na ostatnim etapie uzgadniania szczegółów z Naczelną Izbą Aptekarską i farmaceutami – dodała.
Szefowa resortu zdrowia przypomniała, że farmaceuta jest zawodem medycznym poprzedzonym długimi studiami. – Nie ma wątpliwości, że farmaceuci są kompetentni do takich działań. Ja zmierzam do tego, żeby jeszcze poszerzyć kompetencje farmaceutów, oni nas przecież szczepili w pandemii. Kolejnym krokiem będą te recepty apteczne – powiedziała.
Tabletka nie od 15., a od 18. roku życia?
Odnosząc się do możliwości podniesienia wieku dostępności tabletki „dzień po” z 15. do 18. roku życia, Izabela Leszczyna powiedziała, iż myśli, że „pan prezydent kłamie”. – Skoro tak mu zależy na zdrowiu i życiu kobiet, to nie powinien był podpisywać tej koszmarnej ustawy ministra Radziwiłła. Faktyczne zakazanie edukacji seksualnej zrobiło z nas kraj jesieni średniowiecza. Prezydent jest przeciwnikiem kobiet i tyle – stwierdziła.
