Tajemnicza śmierć Mariny Jankiny, która wypadła z okna mieszkania w Sankt Petersburgu.
Była szefową Departamentu Zabezpieczenia Finansowego resortu obrony w Zachodnim Okręgu Wojskowym. 58-latka zostawiła dokumenty na balkonie. Okoliczności dramatu nie są znane. Jej ciało znaleźli pod oknami przechodnie.
Dokumenty na balkonie
Policjanci znaleźli dokumenty i jej przedmioty osobiste na balkonie. Ze wstępnych doniesień wynika, że kobieta nie mieszkała w tym budynku.
Jankina wcześniej pracowała w Federalnej Służbie Podatkowej i była wiceprzewodniczą Komitetu ds. Stosunków Majątkowych w Petersburgu. Uważano ją za kluczową postać w finansowaniu wojny Putina na Ukrainie.
Były inne ofiary
Jankina to kolejny przypadek tajemniczej śmierci. Na początku tygodnia znaleziono w domu pod Moskwą ciało 72-letniego generała Władimira Makarowa, którego miesiąc temu Putin zwolnił ze służby. Mężczyzna miał się zastrzelić. Odpowiadał za zwalczanie tych, którzy mogliby wystąpić przeciwko Putinowi, a także dziennikarzy.
W zeszłym miesiącu zginął Magomed Abdulajew, były premier Dagestanu. Był przyjacielem byłego prezydenta Rosji, Dmitrija Miedwiediewa. Został staranowany przez samochód, gdy przechodził przez ulicę w Machaczkale nad Morzem Kaspijskim.
Co najmniej dziewięciu potentatów i ludzi z branż związanych z reżimem zginęło w podejrzanych okolicznościach w zeszłym roku.
W grudniu zmarł Aleksiej Masłow. Jego śmierć nastąpiła dzień po tym, jak Putin odwołał spotkanie z nim. Kilka dni wcześniej w wieku 65 lat zmarł jeden z czołowych dowódców rosyjskiej marynarki wojennej. Aleksander Buzakow był dyrektorem stoczni Admiralicji w Sankt Petersburgu, odpowiedzialnym za budowę nowych okrętów podwodnych.

dś