Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Białegostoku weszli na jedną z prywatnych posesji w Czarnej Białostockiej. Mundurowi podejrzewali, że na jej terenie może być przechowywany nielegalny alkohol.
Podczas przeszukania domu i pomieszczeń gospodarczych funkcjonariusze znaleźli ponad 3230 l bimbru. Alkohol o mocy od 20 do 48 procent znajdował się w 5-litrowych plastikowych baniakach i szklanych butelkach o różnej pojemności.
Gdyby zarekwirowany alkohol trafił do sprzedaży, budżet państwa straciłby blisko 110 tys. zł.
59-letni właściciel posesji usłyszał zarzut przechowywania nielegalnego alkoholu. Za popełnione przestępstwo skarbowe mężczyzna odpowie przed sądem.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
