Piast Gliwice rewelacją Ekstraklasy
We wrześniu z Piasta odszedł najlepszy trener w historii klubu, Waldemar Fornalik. Były selekcjoner ugrał sensacyjnie mistrzostwo Polski i brązowy medal, ale jego finisz okazał się wyjątkowo słaby; po czternastej kolejce trwającego sezonu zespół był już zagrożony spadkiem do 1 ligi; zajmował wówczas szesnaste miejsce.
Władze Piasta powierzył zespół Vukoviciowi, który sięgnął wcześniej po mistrzostwo z Legią Warszawa, ale nigdy później nie został sprawdzony w realiach znacznie skromniejszego klubu. Mnóstwo kibiców powątpiewało w tę kandydaturę, o czym świadczą komentarze pod wpisami z prezentacji trenera.
W debiucie Vukovicia Piast na wyjeździe zremisował z Koroną Kielce 1:1. Okazuje się, że od tamtego czasu gliwicki zespół ugrał aż 24 punkty! Więcej zdobyli jedynie kandydaci do mistrzostwa, czyli Raków Częstochowa (30 punktów) i Legia Warszawa (29 punktów), a porównywalne ustępujący im miejsca, Lech Poznań (22 punkty przy jednym meczu mniej od Piasta):

Vuković oferowany Jagiellonii Białystok
Za kadencji Vuko Piast wygrał w lidze siedem meczów, trzy zremisował i tyle samo przegrał - w tym pechowo 0:1 z Legią Warszawa. W czwartek udało się pokonać na wyjeździe Śląska Wrocław, a więc jednego z kontrkandydatów w walce o utrzymanie.
- 7 stycznia zagraliśmy sparing ze Śląskiem, gdzie ja i Ivan (Djurdjević - red.) mieliśmy swoje święta prawosławne. Dzisiaj od tamtego dnia mamy 20 punktów więcej. Można powiedzieć od świat do świąt, bo dzisiaj zagraliśmy znowu tuż przed świętami. Kiedy zaczynaliśmy walkę o utrzymanie, mieliśmy za cel jak najszybciej się utrzymać i jesteśmy na dobrej drodze, aby to uczynić - stwierdził Vuković po spotkaniu.
Mimo świetnej serii Piast nadal nie jest pewny utrzymania. W sumie zdobył 36 punktów, jest siódmy w tabeli, ale ma tylko i aż siedem punktów więcej od szesnastego Górnika Zabrze.
Co ciekawe, Vuković był oferowany władzom Jagiellonii Białystok. Na przeszkodzie w zatrudnieniu stanął jego legijny rodowód, a przynajmniej tak zasugerował na Twitterze menadżer, Cezary Kucharski.
EKSTRAKLASA w GOL24
