Takiego pożegnania nie miał nikt. Hejnalista zagrał dla Zbigniewa Wodeckiego

Redakcja
Anna Kaczmarz, Adam Wojnar
Przed południem z Wieży Mariackiej w Krakowie rozbrzmiały dźwięki utworu Louisa Armstronga "What a Wonderful World". W ten sposób miasto pożegnało Zbigniewa Wodeckiego. Piosenkarz spoczął na cmentarzu Rakowickim w rodzinnym grobie.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Talka
Dlaczego ludzie nie potrafią się zachować nawet na pogrzebie, tylko pstrykają sobie selfiaczki, nie ogarniam, totalny brak kultury i szacunku :/

Wybrane dla Ciebie

Lewandowski jasno o grze w reprezentacji Polski. „Gdybym słuchał mediów, to…”

Lewandowski jasno o grze w reprezentacji Polski. „Gdybym słuchał mediów, to…”

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl