Jak podaje portal defence24.pl taką informację przekazał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas odbywającego się szczytu sojuszu w Warszawie.
Częściowa zdolność operacyjna oznacza, że okręty US NAVY operujące w regonie basenu Morza Śródziemnego, radar wczesnego ostrzegania ulokowany w Turcji i stacjonarna baza w rumuńskim Deveselu są zdolne do współdziałania pod dowództwem paktu.
Do uzyskania pełni możliwości, tarczy w Europie brakuje ostatniego elementu, którym jest przyszła baza w podsłupskim Redzikowie. Zgodnie z zapewnieniami ma powstać do 2018 roku.
Stoltenberg zaznaczył również, że system antyrakietowy NATO nie jest wymierzony w rosyjski potencjał odstraszania strategicznego tak w aktualnym jak i docelowym jego kształcie.
Przypomnijmy, że strona rosyjska sprzeciwiała się budowie tarczy i podnosiła wielokrotnie, że instalacja może być użyta do odpalania strategicznych pocisków takich jak Tomahawk, a nie tylko antyrakiet z rodziny SM-3. Zaprzeczali temu Amerykanie, ale elementy tarczy i tak znalazły się na celowniku Kremla.
Niedawno Kongres Stanów Zjednoczonych zaczął naciskać na Departament Obrony, aby ten rozmieścił osłonę przeciwlotniczą tak dla bazy w Rumunii, jak i pod Słupskiem.
Szukasz informacji na temat tarczy w Redzikowie? Kliknij i przejdź do serwisu o tarczy antyrakietowej na gp24.
Zobacz także: Andrzej Duda: tarcza będzie chronić niebo nad Europą przed atakami rakietowymi
PRZECZYTAJ TAKŻE:
- Wyścigi rowerkowe "Głosu" (zdjęcia, wideo)
- Amerykanie w Słupsku. Wyrzutnia Patriot przed ratuszem (wideo, zdjęcia)
- Dzień Dziecka przed słupskim ratuszem (zdjęcia)
- Wypadek motocyklisty przy ulicy Tuwima w Słupsku
- Dominika Ziniewicz ze Słupska w półfinale Miss Polski 2016