Premier po spotkaniu z szefem NATO: Polska staje się fundamentem polityki Sojuszu Północnoatlantyckiego

Daniel Świerżewski
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
Po spotkaniu z szefem NATO Markiem Rutte premier Donald Tusk przekonywał, że obaj w identyczny sposób postrzegają sytuację na świecie i w regionie. Nasz kraj staje się fundamentem polityki Sojuszu - mówił Tusk. Rutte dziękował Polsce za wkład w działanie NATO, chwaląc m.in. duże wydatki na obronność.

Środowa wizyta Ruttego w Warszawie była pierwszą, od kiedy ten został sekretarzem generalnym NATO. Holender objął to stanowisko na początku października; wcześniej, od 2014 r., szefem Sojuszu był Jens Stoltenberg.

Po zakończeniu dwustronnego spotkania z szefem NATO Tusk przekonywał, że on i Rutte mają "identyczne poglądy na sytuację na świecie, w regionie" oraz "na tej płonącej granicy" (chodzi o granicę polsko-białoruską będącą jednocześnie zewnętrzną granicą Unii Europejskiej). Jak dodał, z wielką satysfakcją przyjął słowa świadczące o zrozumieniu "polskich obaw" i "polskich potrzeb".

"Cieszę się, że na początku swojej misji (Rutte) też to potwierdza, że Polska nie tylko ze względu na geografię, ale ze względu na wielki wysiłek - jeśli chodzi o uzbrojenie polskiej armii, wydatki na obronność - (...) staje się fundamentem polityki NATO" - mówił Tusk.

Jak powiedział, zaprezentował Ruttemu działania służące umocnieniu granicy we współpracy z krajami bałtyckimi i Finlandią w ramach Tarczy Wschód. "Potwierdziłem, że Polska dalej będzie inwestowała i pieniądze, i swoje wysiłki, żeby ta granica była granicą nieprzekraczalną dla ewentualnych agresorów czy napastników" - zaznaczył premier.

Zdaniem Tuska z sekretarzem generalnym NATO łączy go podobne podejście do sytuacji w Ukrainie oraz współpracy transatlantyckiej. Jak wskazywał, w tej pierwszej kwestii wszystkim przywódcom europejskim powinna przyświecać zasada "nic o Ukrainie bez Ukrainy", zgodnie z którą żadne rozstrzygnięcia dotyczące przyszłości tego kraju nie zapadną bez konsultacji z Kijowem. "O tym będę rozmawiał także w najbliższych dniach i tygodniach z przywódcami naszych krajów partnerskich" - zapowiedział polski premier.

Odnosząc się do relacji z USA, Tusk wspomniał, że już w przeszłości, kiedy Rutte był premierem Holandii, łączyło ich "absolutne przekonanie", że dobre relacje z USA to "fundament naszego bezpieczeństwa i naszego rozwoju". "Dzisiaj trzeba zrobić wszystko i żadne zewnętrzne zdarzenia nie powinny temu przeszkodzić, aby wzmocnić współpracę transatlantycką na rzecz bezpieczeństwa". "Możesz tu liczyć na Polskę i na polski rząd, że będziemy tutaj konsekwentni" - zwrócił się do szefa NATO.

Tusk zapewnił, że Polska będzie "solidnym i bardzo konsekwentnym partnerem" w kwestii bezpieczeństwa. "Będziemy pracować każdego dnia, aby Europa i Polska były bezpieczniejsze w tym bardzo trudnym czasie" - zaznaczył.

Sekretarz generalny NATO chwalił wkład Polski w działanie Sojuszu, przypominając, że nasz kraj daje przykład w kwestii wydatków na obronność, udziela ogromnej pomocy Ukrainie oraz rozbudowuje swoje Siły Zbrojne. "Jesteście obecni na Łotwie i w Rumunii, uczestniczycie w misjach w Kosowie i w Iraku" - wymieniał Rutte. Przypomniał również, że w naszym kraju stacjonuje wielonarodowa Batalionowa Grupa Bojowa NATO.

Rutte nawiązał też do działań Rosji i jej sojuszników. Jak podkreślał, w "wysiłku wojennym" udział biorą również Chiny i Iran, co sprawia, że cały region Indo-Pacyfiku de facto staje się teatrem wojny. W związku z czym - jak dodał - cieszy go, że Polska wyraża gotowość do wzmacniania i budowania więzi z tym regionem.

"Wiemy, że żołnierze północnokoreańscy trafili do Rosji i wiemy też, że nie jest to za darmo. Władimir Putin z Moskwy płaci za to, płaci nie tylko pieniędzmi, ale również technologią rakietową dostarczaną Korei Północnej, co stanowi zagrożenie nie tylko dla nas, ale również dla Korei Południowej, dla Japonii i dla Stanów Zjednoczonych" - mówił.

Szef NATO zaznaczył, że Zachód musi wzmocnić swoje zdolności do obrony. "To się (...) już dzieje po stronie naszych przeciwników. Tak jest w Chinach, tak jest w Rosji. I musimy robić to samo - ciąć całą biurokrację i wdrażać nowe rozwiązania" - podkreślił Rutte.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
13 listopada, 20:35, malutka nadzieja:

Ale szef NATO to chociaż poklepał go po plecach, co?

Nie wiadomo, ale kurtkę pewnie pozwolił odwiesić do szatni. Bo na poważnie to już nikt go nie bierze PO tych wszystkich kłamstwach.

m
malutka nadzieja
Ale szef NATO to chociaż poklepał go po plecach, co?
g
gosc
Tarcza wschód obroni tarczę 😂😂😂
D
Donekbober
Kto kłamcę bierze poważnie
T
To Ja
Anżej pogratulował Donaldowi wyboru, z tym że pomylił Trupa z Tuskiem.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl