Ponad cztery tony pomocy humanitarnej i 10 tysięcy euro przekazali przedstawicielom tarnobrzeskiego samorządu Henry Lemoine - mer Pont-á-Mousson, przewodniczący wspólnoty gmin Bassin de Pont-á-Mousson, doradca Regional du Grand Est, prezes Gminnego Centrum Działań Społecznych Pont-a-Mousson; Henry Poirson - burmistrz Dieuloard, pierwszy wiceprzewodniczący wspólnoty gmin regionu Pont- á – Mousson oraz Jean Francois Moutet - zastępca burmistrza Pont-á-Mousson, odpowiedzialny między innymi za koordynację przyjmowania uchodźców prezes Stowarzyszenia Solidarności Narodowej i Międzynarodowej.
Prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek cieszył się, że kontakty, które wróciły po wielu latach nieobecności Tarnobrzega we Francji i Francji w Tarnobrzegu, w tak trudnej sytuacji przynoszą niesamowite rezultaty.
Wojna w Ukrainie uruchomiła pomoc ze wszystkich stron świata, także z Pont-à-Mousson, za co bardzo serdecznie dziękuję
- mówił do gości.
Dary rzeczowe i pieniądze trafią do bohatersko broniącego się przed Rosjanami Czernihowa na Ukrainie, miasta partnerskiego Tarnobrzega. Francuzi zaoferowali także przyjęcie obywateli Ukrainy, którzy po wybuchu wojny przyjechali do Tarnobrzega. Zagwarantowali im mieszkania, wyżywienie, pomoc w znalezieniu pracy, opiekę dla dzieci.
Wyjechało 35 osób, w tym 17 dzieci. W grupie jest kobieta w ciąży i maleńkie dziecko z Czernihowa
- przekazała doradca prezydenta Tarnobrzega do spraw uchodźców Irina Brusilcewa.
Henry Lemoine, mer Pont-á-Mousson podkreślił w Tarnobrzegu, że wsparcie dla będzie kontynuowane tak długo, jak będzie trzeba.
Przed wyjazdem do Pont-á-Mousson Francuzi zwiedzili Tarnobrzeskie Centrum Wolontariatu, Tarnobrzeskie Centrum Seniora, Urząd Miasta, Muzeum Historyczne Miasta Tarnobrzega, a także Centrum Wsparcia Uchodźców z Ukrainy w budynku po byłym gimnazjum numer 3.
