Pół metra pod nawierzchnią chodnika natknięto się na gruby ceglany mur, biegnący wzdłuż kamienicy w stronę Rynku. Częściowo go odkopano. Znalezisko zgłoszono już do służb konserwatorskich.
Wedle opisu z 1732 r. Brama Krakowska znajdująca się w ciągu murów miejskich stanowiła pokaźną budowlę, nad którą znajdowała się izba mieszkalna dla stróża bramy. Tzw. „bramny” występuje już w księdze miejskiej z XVI wieku. Po obu stronach budynku bramnego stały baszty. Do miasta prowadziły wykonane z drewnianych bali wrota. Podobna brama - Pilzneńska, znajdowała się po drugiej stronie Rynku.
Jak twierdzi Krzysztof Moskal, tarnowski historyk i badacz dziejów miasta, Brama Krakowska mogła powstać już w XIV wieku. Dwa stulecia później - za czasów hetmana Jana Tarnowskiego, została mocno rozbudowana. Niewykluczone, że w jej sąsiedztwie, w ciągu murów miejskich, znajdowała się półbaszta. Świadczyć o tym mogą odnalezione pozostałości budowli przy ulicy Wałowej 2.
Zarówno projektant przebudowy ul. Katedralnej, jak i wykonawca inwestycji spodziewali się, że w trakcie prac robotnicy mogą dokopać się do śladów historycznej bramy, przez którą odbywał się wjazd do grodu od strony zachodniej. Sądzono jednak, że znajdować się będą one nieco bliżej Rynku.
Prace remontowe nie zostały wstrzymane. Pozostałości bramy po przebadaniu i zinwentaryzowaniu zostaną zasypane i przykryte nową nawierzchnią. O tym, że w tym miejscu znajdowała się Brama Krakowska przypominać będzie inny - czarno-szary kolor kostki na ulicy i chodniku.
FLESZ: Koniec z plastikiem - za 3 lata będzie nielegalny
ZOBACZ KONIECZNIE
