Tatry. Niedźwiedź zaatakował turystów [ZDJĘCIA]

A ludzie z Marsa przylecieli?

Niedźwiedź był u siebie.

@wetlina możesz podać konkretnie gdzie i kiedy w Tatrach miały miejsce te 3 ataki w ostatnim roku? Ponadto 2 a 3 to bardzo duża różnica. Więc 2 razy czy 3? ... a może tylko coś gdzieś szłyszałeś/szłyszałaś i tak teraz powtarzasz?

i pewnie jeszcze wieczorem zajadali się konserwą albo pasztetem :D nic dziwnego, że misiek podszedł. Wiadome jest, że jedzenie trzyma się z daleka od namiotu! Zresztą co to za pomysł nocować w parku narodowym i robić biwak?

@taterniczka mogę Cię zacytować: "najpierw sprawdź potem cwaniakuj" i powiedzieć że tyczy się to Ciebie.
Otóż na Słowacji ubezpieczenie w górach jest DOBROWOLNE i nikt nikogo nie zmusza do jego wykupienia. Jeżeli je już sobie kupisz to i tak może się okazać, że za akcję ratowniczą zapłacisz bo akurat w ogólnych warunkach jest wyłączenie ochrony w niektórych przypadkach /np. rażące niedbalstwo/.
A wypłatę za uszczerbek na zdrowiu to już dostaniesz tylko i wyłącznie jeżeli ubezpieczenie rozszerzysz o dodatkowe NNW i to jeszcze w wielu przypadkach gdy będzie to trwały uszczerbek na zdrowiu.

////////////////

Bo większość tych ubezpieczeń zwraca tylko koszty akcji w razie nieszczęśliwego wypadku. A tu żadnego wypadku nie było, a do tego przekroczyli przepisy parkowe, bo u Słowaków też nie wolno na dziko biwakować.

A może to turyści władowali się w naturalne siedlisko niedźwiedzia na terenie parku narodowego?

W ostatnim roku zanotowano 3 ataki niedzwiedzi na ludzi w Bieszczadach. Przynajmniej 2-3 ataki w Tatrach. Podobno niedzwiedzie powinny omijac ludzi z daleka wiec cos tu nie gra.

Na Słowacji nie ma obowiązkowego ubezpieczenia w górach.
Akcje ratunkowe ZHS są odpłatne, a te z udziałem helikoptera mogą wynosić nawet do 10.000 euro.

Masz ubezpieczenie - to w razie czego pokryje ci koszty.
Nie masz - bulisz ze swojej kieszeni..... twój wybór.
Obowiązku nie ma.
Oczywiście w umowie ubezpieczeniowej zawarte są warunki, jeśli ich nie będziesz przestrzegać ubezpieczyciel nie pokryje kosztów akcji.
Nie ma zmiłuj.

To nie jest tak, że góry są dla misiów, a doliny dla ludzi.
Kiedyś niedzwiedzie zamieszkiwały całą Polske, ale na nizinach zostaly już wybite.
W każdym razie, idąc w góry warto mieć przy sobie broń, a może przynajmniej gaz.
Tym bardziej że niedźwiedź to gatunek niezagrożony wyginięciem.

Pewnie wyczul ten smrod alimenciarza.

"celowe naruszenie przepisów" - a więc ubezpieczenie bierze w łeb... to jak po pijaku rozwalisz samochód to nici z ubezpieczenia... Jak bez zezwolenia schodzisz ze szlaku i rozbijasz się w PN - to nici z ubezpieczenia - proszę czytać ze zrozumieniem. Także najpierw sprawdź potem cwaniakuj !!

Góry są dla misiów, doliny dla ludzi. Nie pchajcie się tam gdzie miśki mają swój teren.

Na Słowacji nie płaci się za akcje !! Na Słowacji obowiązkowe jest ubezpieczenie w górach, jak je wykupisz to za nic nie płacisz, a w razie uszczerbku na zdrowiu dostajesz odszkodowanie ! Także najpierw sprawdź potem cwaniakuj !!